lukasz

30 lipca 2022

Poznaję Boży świat / 2021 – Hiszpania, Camino del Norte. Dzień 6 – Santander, 22 km / łącznie 131,2 km

Czas rozpocząć szósty dzień niezwykłej wędrówki do grobu św. Jakuba. Jak ten dzień będzie wyglądał i co mnie będzie czekać, tego na razie nie wiem, ale z wczorajszej konferencji pana Ernesta zapowiada się, że podczas pierwszego etapu podróży czekają na mnie niesamowite widoki. Tego dnia do pokonania miałem nieco ponad 20 km, a więc stosunkowo krótki odcinek do przejścia. Nocleg miałem zaplanowany w dużym mieście Santander, które liczy ponad 170 tysięcy mieszkańców. Jest to odcinek trasy, podczas którego będę po raz kolejny przeprawiał się statkiem na drugi brzeg. Zapowiada się więc niezwykle ciekawy dzień (uśmiech). Tak jak wspomniałem wczoraj, na śniadaniu w schronisku już nie zostałem. Chyba byłem jedyną osobą, która tak zrobiła, bo nie widziałem, żeby ktoś wyszedł przede mną. Wstałem bardzo wcześnie, gdy na dworze było jeszcze dosyć „szaro”. Rozpocząłem swoją wędrówkę wcześnie o poranku, dlatego że wiedziałem, iż najwięcej czasu w drodze stracę na robieniu zdjęć. Jeśli chodzi o schronisko, które powoli opuszczałem. Jedynym jego malutkim minusem było to, że aby skorzystać z toalety albo łazienki, trzeba było wyjść na zewnątrz i przejść do innego budynku, znajdującego się na terenie schroniska. Warto nadmienić, iż poranki w północnej Hiszpanii bywają – hmm, jakby to nazwać – „rześkie” (uśmiech), dlatego też przed wyjściem do łazienki trzeba było się cieplej ubrać, żeby się czasem nie przeziębić...
22 lipca 2022

Znani Sieradzanie / dr Wiesława Łazuchiewicz, człowiek o kryształowym sercu (1935-2019)

AKTUALIZACJA! Każdego dnia – czy to w drodze do sklepu, czy idąc do szkoły albo udając się na niedzielny spacer bądź Eucharystię do kościoła – mijamy dziesiątki osób. Są to nie tylko ludzie młodzi, modnie i ekstrawagancko ubrani, ale w dużej mierze ludzi starsi, na których najczęściej nie zwracamy uwagi, bo młodym się wydaje, że niby co osoba w podeszłym wieku, nierzadko schorowana, może mieć współczesnemu młodemu człowiekowi do zaoferowania. Jedną z takich osób, która poprzez swoją skromność i pobożność mnie urzekała, była Pani doktor Wiesława Łazuchiewicz... Panią doktor często spotykałem w klasztorze Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu, gdzie uczęszczała na Mszę św. Miała w sobie coś takiego, że wyczuwało się w niej ogromną dobroć i pokorę wobec życia i drugiego człowieka. Nie znałem jej tragicznej historii z dzieciństwa, wiedziałem tylko, że była lekarzem i to takim z prawdziwego powołania. Kiedy robiłem zdjęcia w sieradzkim klasztorze podczas różnych uroczystości, często Panią doktor widziałem i niejednokrotnie starałem się uwiecznić na swoich fotografiach. Zawsze była elegancko aczkolwiek skromnie ubrana i – jak pamiętam – co niedzielę przyjmowała Pana Jezusa do serca. Na modlitwie była zawsze skoncentrowana i skupiona, tak że kiedy robiłem zdjęcia, nigdy na to nie zwracała uwagi, była jakby wyłączona z tego, co się dzieje dookoła...
17 lipca 2022

Poznaję Boży świat / 2021 – Hiszpania, Camino del Norte. Dzień 5 – Güemes, 28 km / łącznie 109,2 km

Wtorkowy dzień rozpocząłem po raz kolejny wcześnie rano. Akumulatory do aparatu miałem już naładowane, powerbank był również doładowany, tak więc mogłem pożegnać się z klasztorem i wyruszyć dalej w drogę. Dziękuję bardzo Asi, za jej życzliwość, wspólną rozmowę, a szczególnie za to, że po zakończeniu wczorajszej Mszy św., gdy podchodząc do ołtarza po specjalne, indywidualne błogosławieństwo udzielane pielgrzymom, byłaś dla mnie też i tłumaczem. Dziękuję Asiu! Z mojego przewodnika, ale i po wczorajszej rozmowie z Asią, gdy wszystko dobrze mi wytłumaczyła, wiedziałem, że pierwszy etap dzisiejszego dnia będzie dosyć ciekawy. Droga prowadzić będzie wzdłuż plaży, aż do jej samego końca. Następnie, aby przedostać się z Laredo na drugi brzeg, będę musiał wejść na niewielki statek i nim przepłynąć do miejscowości Santoña. Klasztor, w którym miałem nocleg, znajdował się na początku miasta, a do plaży była stosunkowo niewielka odległość. Mogłem wybrać równą drogę – deptakiem, ale zdecydowałem, że pokonam ją, idąc po plaży i mocząc sobie stópki w oceanie (uśmiech)...
14 lipca 2022

2022 – XXXI Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja i TV Trwam na Jasną Górę

W dniu 10 lipca 2022 roku, o godz. 11.00 na Jasnej Górze, która jest nazywana duchową stolicą Polski, pod hasłem „Z Maryją posłani w pokoju”, odbyła się XXXI Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Cieszę się ogromnie, iż po raz pierwszy w tym roku, wraz z całą Rodziną Radia Maryja i TV Trwam, mogłem uczestniczyć w Mszy św. sprawowanej w jasnogórskim Sanktuarium Matki Bożej, której przewodniczył i wygłosił homilię metropolita przemyski – ks. abp Adam Szal... Na Jasną Górę przybyłem już przed godz. 7.00. Zanim rozpocząłem swój fotoreportaż, udałem się najpierw do Kaplicy Cudownego Obrazu, aby pokłonić się Matce Bożej. Następnie mogłem spokojnie, bez pośpiechu oddać się swojej fotograficznej pasji. Już z samego rana na Jasną Górę przybywali tłumnie pielgrzymi z najodleglejszych zakątków Polski... Wracając do dzisiejszego fotoreportażu, chciałbym zaprezentować 214 fotografii, które wykonałem podczas pobytu na Jasnej Górze. Niestety, przez wizytę Prezydenta RP, poruszanie się po wałach od strony błoni było zabronione, dlatego też mój fotoreportaż (okrojony przez niemiłą sytuację, o której za chwilkę wspomnę) dotyczy przede wszystkim ukazania przybyłych pielgrzymów...