lukasz

27 lipca 2024

Poznaję Boży świat / 2023 – Francja, Lourdes. Obchody 165. rocznicy pierwszego objawienia Matki Bożej św. Bernadecie Soubirous. Dzień 5. Powrót do domu

|CIĄG DALSZY WSPOMNIEŃ Z LOURDES. DZIEŃ 5|I tak oto w ten sposób doszedłem do końca swoich wspomnień z pielgrzymki do Lourdes, która dobiegła końca. Wielkim darem było dla mnie być w miejscu, które przez wielu nazywane jest „sanktuarium miłości”. Lourdes jest świętym miejscem wybranym przez Boga, do którego przyjeżdżają pielgrzymi i chorzy z całego świata. Tutaj nikt nie jest marginalizowany czy niechciany. W Lourdes odczuwa się ogromną miłość Boga do człowieka. Bycie ponownie w tym miejscu wraz z najsłabszymi i najbardziej potrzebującymi było dla mnie nie tylko wielką radością, ale przede wszystkim ogromnym zaszczytem. Cieszę się, że rok 2023 rozpocząłem z Maryją, i że pomimo obaw i zamętu w sercu nie zniechęciłem się do przyjazdu o tej zimowej porze do Lourdes. Chrześcijanin nie może się bać, nie może się lękać, gdyż „w drodze” nigdy nie jesteśmy sami. Tak staram się postępować, chociaż lęk i niepokój bywa czymś u człowieka normalnym. Jednak trzeba pamiętać, że zły duch będzie robił wszystko, żeby nas od Boga oddzielić.W Lourdes jest jeszcze wiele miejsc i wydarzeń, które chciałbym bardzo ukazać na swoich zdjęciach. Tutaj, jak nigdzie indziej na świecie, czuję ogromną radość z fotografii, bo spotykam nie tylko ludzi, ale przede wszystkim samego Jezusa, którego można dostrzec w cierpiącym człowieku. Zachęcam was drodzy czytelnicy do przyjechania do Lourdes, do otworzenia swojego serca na Boga szczególnie w tych dzisiejszych, trudnych czasach. To my, ludzie niby wykształceni, postępowi, wyrzucamy często Boga z naszych serc, domów, rodzin. Europa, która zawsze była dumna ze swoich chrześcijańskich tradycji, dzisiaj zdradza Pana Boga. Odwraca się od Niego i skazuje swoimi działaniami na ponowne ukrzyżowanie Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Jego wyznawców, chrześcijan, w coraz to większym stopniu prześladuje się i skazuje na marginalizacje. Dzisiejszy „nowoczesny świat” nie promuje już chrześcijańskich wartości opartych na Bożych Przykazaniach, naukach Jezusa, które zapisane są w Piśmie Świętym. Dzisiaj promuje się ideologię szatana, która oparta jest na anty-przykazaniach Boga, które mają brzmieć i brzmią następująco...
14 sierpnia 2024

2024 – 414. Piesza Pielgrzymka Sieradzka na Jasną Górę. Zapisy! (2024-08-14)

Sierpień jest takim miesiącem w roku, kiedy Polacy tłumnie biorą udział w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę. Podobnie jest od wieków w naszym mieście – 22 sierpnia ponownie wyruszy z Bazyliki Mniejszej pw. Wszystkich Świętych w Sieradzu już 414. Piesza Pielgrzymka Sieradzka.Nasza pielgrzymka należy do najstarszych w Polsce, każdego roku bierze w niej udział kilkaset osób. Jest ona też o tyle wyjątkowa, że jako jedna z nielicznych jeszcze pieszo wraca do domu. Będąc wieloletnim pielgrzymem, zachęcam: warto wziąć w niej udział i przeżyć niesamowitą przygodę z Maryją – Matką naszego Zbawiciela.W tym roku będziemy zmierzali do Maryi pod hasłem: „Naucz nas się modlić”. Dla wielu z nas będzie to okazja do spotkania się i ponownego, wspólnego i radosnego pielgrzymowania do tronu Jasnogórskiej Pani. Po raz trzeci ks. Przemysław Strzelczak jako młody, życzliwy i o wielkim sercu kapłan będzie pełnił zaszczytną funkcję kierownika sieradzkiej pielgrzymki.Zanim wyruszymy w drogę, pokażę dziś zdjęcia z zapisów pielgrzymów, które rozpoczęły się w bibliotece parafialnej przy bazylice mniejszej w dniu 14 sierpnia 2024 roku. Po więcej przydatnych informacji odsyłam już do oficjalnej strony pielgrzymkowej, którą możecie znaleźć, klikając tutaj...
16 sierpnia 2024

Znani sieradzanie / Muszyński Hieronim (1920-1996) – sieradzki garncarz…

Muszyński Hieronim (ur. 1920 w Sieradzu, zm. 1996 w Sieradzu), znakomity garncarz sieradzki. Ze strony matki pochodził z garncarskiego rodu Tomalów ze Stefanowa Barczewskiego. Ojciec był szewcem w Sieradzu, on jednak odziedziczył po przodkach zamiłowanie do garncarstwa. Już jako mały chłopiec, mieszkając na sieradzkiej Pradze, często chodził do garncarzy i przypatrywał się ich pracy. Gdy ukończył 14 lat, zaczął uczyć się tego zawodu u swojego wuja Antoniego Tomali. W ciągu trzech miesięcy nauczył się pracy na kole garncarskim, prześcigając swojego mistrza.U Antoniego Tomali pracował do 1942 roku, kiedy to Niemcy przejęli wszystkie warsztaty garncarskie w Sieradzu. Po wyzwoleniu założył własny zakład. Dyplom czeladnika uzyskał w 1946 roku, a mistrzowski rok później. W roku 1950 wstąpił do cepeliowskiej spółdzielni „Sztuka Sieradzka”. Współpraca z Cepelią nie trwała zbyt długo, ale dzięki niej zdobył wiedzę dotyczącą przygotowania glazury.Hieronim Muszyński wykonywał zarówno ceramikę tradycyjną użytkową („mlostki”, dojenki, dzbanki, doniczki do kwiatów, makutry), jak i ceramikę niezwiązaną z tradycją ludową (wazony, kufle, flasze itd.) oraz ceramikę pamiątkarską, czyli miniaturki garnków, dwojaków, misek, dzbanków...