Jesienne spacery z książką…
Nadesłał Andrzej Kurkowski
Chicago, USA
październik 2011
Serdecznie dziękuję Panu Andrzejowi za ten wzruszający spacer z książką i wiewiórkami-czytelniczkami!
Jego zdjęcia z darzoną sentymentem książką przypomniały mi podobny pomysł, na jaki wpadłam w maturalnej klasie, gdy poprosiłam mego brata Jaśka, by mnie „uwiecznił” z ówcześnie darzoną sentymentem płytą.
Były to „Oczy czarne” z wykonaniu Olgierda Buczka. Słuchałam ich całymi dniami, nie bacząc na zbliżającą się maturę. Wreszcie płyta się potłukła. (Czy ktoś jeszcze pamięta, jak kruche były owe stare winylowe płyty gramofonowe?)
Znalazłam niedawno tę piosenkę na You-tube i z ciekawością posłuchałam.
Cóż, piosenka jak piosenka… Ale dokument fascynacji pozostał.
Pokażę, bo to bardzo archiwalne już zdjęcia, robione przedwojenną niemiecką baldą mego ojca.
***
Zobacz także: