Bożonarodzeniowe szopki w klasztorze Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu

Pasterka 2019 – Klasztor Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu
25 grudnia 2019
Klasztor i kościół OO. Bernardynów pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Warcie / Ruchoma bożonarodzeniowa szopka
28 grudnia 2019
Udostępnij to:

Warto zobaczyć:
2019 – X Rodzinny Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych
2018 – IX Rodzinny Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych
2017 – VIII Rodzinny Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych
2016 – VII Rodzinny Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych

Sieradz, 9 stycznia 2017
aktualizacja: 28 grudnia 2019

Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym na świat przychodzi Bóg w postaci Dzieciątka Jezus. Jest to czas – szczególnie w polskiej tradycji – bardzo rodzinny, przepełniony miłością i radością. Już wcześniej w wielu rodzinach są przygotowywane własnoręcznie sporządzane bożonarodzeniowe szopki, będące okazją do głębszego przeżywania sensu świąt. Jest to również czas, w którym z przyjemnością śpiewamy piękne polskie kolędy. Teksty kolęd niejednokrotnie pisali znani poeci, a wielcy kompozytorzy tworzyli muzykę do nich.

W podominikańskim klasztorze Sióstr Urszulanek SJK każdego roku odbywa się konkurs na najpiękniejszą bożonarodzeniową szopkę
Ten wyjątkowy rodzinny konkurs cieszy się każdego roku coraz to większą popularnością

By wprowadzić czytelnika w klimat Bożego Narodzenia i przygotowanych przez dzieci szopek, zatrzymam się na chwilę przy kolędach. Warto bowiem co nieco o nich wiedzieć, sięgając w głąb historii. Wybrałem fragment poświęcony kolędom z książki Ity Turowicz I wszystko w sny odchodzi.

Nie mogę się tu oprzeć, by nie pomieścić paru słów o polskich kolędach, który to tekst przygotowałam swego czasu do albumu o ciekawostkach, dotyczących m.in. obyczajów i świąt, wydanego przez Reader’s Digest Przegląd (zob. Bibliografia). Ma to zatem związek nie tyle z Sieradzem, co z piszącą o tym sieradzanką. Ale w innym aspekcie – z absolutnie każdym z nas, zasiadającym po wieczerzy wigilijnej do kolęd. Otóż według tradycji, autorem pierwszej kolędy był święty Franciszek z Asyżu, a ojczyzną kolęd średniowieczne Włochy. Do Polski zwyczaj śpiewania kolęd dotarł w XIV wieku. „Anioł pasterzom mówił” – to przetłumaczony z oryginału prastary hymn łaciński z początków chrześcijaństwa. Ulubiona do dziś kolęda „Przybieżeli do Betlejem” pochodzi z 1631 roku. Tekst innej, chętnie śpiewanej, „W żłobie leży”, napisał ksiądz Piotr Skarga do melodii poloneza koronacyjnego króla Władysława IV. W ogóle polskie kolędy upodobały sobie melodie popularnych tańców. Jest wśród nich utrzymane w rytmie mazura „Dzisiaj w Betlejem”, marszowe „Tryumfy Króla Niebieskiego”, jest dziarski oberek „W dzień Bożego Narodzenia”, smętny kujawiak „Ach, ubogi żłobie”, walczyk „Mizerna, cicha stajenka licha” Teofila Lenartowicza czy majestatyczny polonez „Bóg się rodzi” z natchnionymi słowami Franciszka Karpińskiego. Nastrojową kołysankę „Lulajże Jezuniu” Fryderyk Chopin wplótł w porywie tęsknoty za Ojczyzną do swego przepięknego Scherza h-moll. Jedna z najpiękniejszych i najchętniej śpiewanych kolęd przybyła do nas z Austrii, a znana jest chyba na całym świecie – polska „Cicha noc”, niemiecka „Stille Nacht”, angielska „Holy Night”. Ułożył ją w noc wigilijną 1818 roku w Oberndorfie koło Salzburga ksiądz Joseph Mohr, a melodię skomponował jeszcze tej samej nocy jego organista Franz Xavier Gruber.

Gdy więc w którąś śnieżną, a choćby i deszczową Wigilię zaśpiewamy w gronie najbliższych pod domową choinką, albo u stóp Dzieciątka w żłóbku naszej świątyni, którąkolwiek z tych kolęd, niechaj towarzyszy nam refleksja, że oto wpisujemy się w długi ciąg ludzi i pokoleń powiązanych tą szczególną nicią, którą naprawdę warto pielęgnować i podtrzymywać, a której na imię tradycja. Pamięć i tradycja.

Powracając zaś do bożonarodzeniowych szopek, to w okresie Bożego Narodzenia można je podziwiać na klasztornych krużgankach. Biorą one udział w „Rodzinnym Konkursie Szopek Bożonarodzeniowych” organizowanym każdego roku przez siostry urszulanki. Nie sposób oprzeć się uczuciu podziwu dla wielkiej staranności, dbałości i dokładności, z jakimi zostały one przygotowane. A warto podkreślić, że zostały wykonane przez dzieci, nieliczne tylko z pewną pomocą rodziców. Dobrze, że ta piękna tradycja jest kultywowana przez nasze siostry zakonne i że z roku na rok poziom przygotowania szopek wydaje się coraz wyższy.

Wiele szopek biorących udział w konkursie wykonanych jest z dużą dbałością o szczegóły; fot. 27 grudnia 2017
Nie brakuje szopek, które odnoszą się do ważnych wydarzeń z życia Kościoła. Ta np. nawiązuje do Światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w 2016 roku w Krakowie; fot. 5 stycznia 2017
Pomysłowość i kreatywność najmłodszych autorów szopek bywa przeogromna, co może tylko cieszyć; fot. 27 grudnia 2017
Ta szopka została w całości wykonana z wafli i czekolady; fot. 26 grudnia 2019

Każdą szopkę prezentuję na dwóch fotografiach – na jednej możemy zobaczyć szopkę w całej okazałości, na drugiej to, co w niej najważniejsze, czyli narodziny Pana Jezusa.

Pragnę zachęcić wszystkich, którym czas pozwoli, by wybrali się do sieradzkiego klasztoru i zapoznali z przeglądem tych pięknych bożonarodzeniowych szopek. A będąc już w klasztorze, pamiętajcie, by oddać swój głos na – waszym zdaniem – najpiękniejszą. Ja natomiast poprzez stronę internetową pragnę je wszystkie prezentować, by mogli je zobaczyć również sieradzanie mieszkający w różnych miejscach Polski i świata, którym Sieradz jest zawsze bliski sercu.

Łukasz Piotrowski

 

=======================================================================================================

2019 – X Rodzinny Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych – zdjęcia wykonałem 25 grudnia 2019 roku

 

 

***

Ponadto zapraszam do obejrzenia fotorelacji z:

 

Udostępnij to: