lukasz

1 grudnia 2019

Ks. prał Józef Frątczak (1923-2013)

AKTUALIZACJA! (wspomnienia Jerzego Kowalskiego). "Wśród grupy stałych bywalców na wszystkich wystawach i imprezach organizowanych w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, w ciągu ostatnich kilku lat, szczególnie wyróżniała się osoba ś.p. księdza prałata Józefa Frątczaka. Wyróżniała się taktem, kulturą i ciekawością historii. Ksiądz prałat starał się uczestniczyć w każdym muzealnym przedsięwzięciu. Jeżeli zaś obowiązki w parafii nie pozwalały mu na takie uczestnictwo, to dzwonił wcześniej do nas usprawiedliwiając swoją nieobecność, i zapewniając - jeśli to było otwarcie wystawy - że postara się zwiedzić ją w późniejszym czasie"...
13 listopada 2019

Okupacja niemiecka 1939-1945 / Sieradzcy Zakładnicy

Spacerując alejkami sieradzkiego cmentarza, w sąsiedztwie grobowca sieradzkich księży, natrafiamy na okazałą mogiłę bestialsko zamordowanych w 1939 roku dwudziestu mieszkańców Sieradza. Obywatele Sieradza, którzy zginęli wtedy z rąk Niemców, nie byli przypadkowymi osobami. Była to intelektualna elita miasta, ciesząca się powszechnym szacunkiem mieszkańców. Tragiczne wydarzenie miało miejsce 14 listopada 1939 roku. Jutro obchodzimy 80. rocznicę rozstrzelania Sieradzkich Zakładników...
8 listopada 2019

Znani Sieradzanie / Fajans Maksymilian (1825-1890)

Maksymilian Fajans urodził się w Sieradzu 5 maja 1825 r. Był najstarszym synem żydowskiego kupca Hermana i Leontyny Kon. Rodzina Fajansów zamieszkiwała w Sieradzu od przełomu XVIII i XIX w. i należała do naj­zamożniejszych w mieście. Brak wiadomości o począt­kowym, sieradzkim okresie życia artysty. W jednym z numerów "Kuriera Warszawskiego” z 1857 r. zamiesz­czona została korespondencja z Sieradza, której autor donosił m. in. o balu, który się odbył 22.1.1857 r.:"... W salonie umyślnie zbudowanym, pięknie urządzonym przez pana Fajansa, ojca sławnego artysty”. Widocz­nie już wówczas Maksymilian Fajans funkcjonował w świadomo­ści niektórych mieszkańców miasta jako znany artysta wywodzący się z Sieradza...
2 listopada 2019

Nagranie wykładu-świadectwa ks. Henryka Wieczorka z 2008 roku

To ponad 25-minutowe wystąpienie jest prawdziwą perełką, którą pragnę się teraz podzielić. Zauważmy, że poczucie humoru i dystans do własnej osoby pozostały ks. Henrykowi Wieczorkowi do końca życia. Już na wstępie przypomniał słuchaczom, że ma dziewięćdziesiątą trzecią wiosnę, tylko pięć zębów i prosi wszystkich o wyrozumiałość (uśmiech). Całe wystąpienie utrzymane jest w charakterystycznym dla tego kapłana stylu, rzeczowym i pełnym ciepłego humoru. Proszę, posłuchajcie drodzy czytelnicy tego wyjątkowego nagrania i niech ten silny głos i słowa, które kierował do studentów, wybrzmiały i w naszych sercach...