lukasz

30 maja 2017

Poznaję Boży świat / 2017 – Francja, Lourdes cz.2

W następnych dniach całą już naszą grupą pielgrzymkową mogliśmy na spokojnie przypomnieć sobie historię Bernadety Soubirous oraz miejsca, które są związane z jej osobą. Pierwsze nasze kroki w drugim dniu pielgrzymki skierowaliśmy do krypty, która znajduje się pomiędzy Bazyliką Górną i Bazyliką Różańca Świętego. Krypta została wzniesiona na skale Massabielle w latach 1863-1866. Warto w tym miejscu wspomnieć, że 9 maja 1886 r., a więc na dzień przed wyjazdem do klasztoru w Nevers, Bernadeta uczestniczyła w jej konsekracji Następnie udaliśmy się do Bazyliki Górnej zwanej też Bazyliką Niepokalanego Poczęcia. Z Bazyliki Górnej przeszliśmy do Bazyliki św. Piusa X, która jest podziemną Bazyliką mogąca pomieścić aż 27 tys. osób. Ta właśnie Bazylika została konsekrowana 25 marca 1958 r. w święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny i w rocznicę stulecia objawień. Uroczystości tej przewodniczył papież Jan XXIII, wówczas jeszcze jako kardynał Roncalli. Na sam koniec udaliśmy się do Bazyliki Różańca Świętego, przed którą na dziedzińcu udziela się błogosławieństwa wszystkim chorym. Wszystkie świątynie, w których mieliśmy okazję się pomodlić, zrobiły na naszej grupie ogromne wrażenie...
29 maja 2017

Poznaję Boży świat / 2017 – Francja, Lourdes cz.1

W dniu 29 maja 2017 r. wszyscy uczestnicy biorący udział w pielgrzymce zebrali się na lotnisku Okęcie im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Przed wylotem, w tamtejszej kaplicy została odprawiona za naszą pielgrzymkę Msza. Św., w której również uczestniczyłem. Następnie udaliśmy się do wyznaczonego miejsca, by przejść szczegółową odprawę. Na samym początku naszej pielgrzymki szybko zaprzyjaźniłem się z bardzo sympatycznym małżeństwem polskiego pochodzenia, które od wielu już lat mieszka w Australii. Dziękuję Wam szczególnie za waszą obecność, ciepłe słowa i za to, jak się wypowiadaliście o wierze i naszej ojczyźnie, którą macie zawsze w swoim sercu. Dziękuję oczywiście za prezenty, które przekazaliście naszym dzieciom (uśmiech). W trakcie całej pielgrzymki do Lourdes poznałem jeszcze kilka osób, z którymi w ciągu tych kilku dni się zżyłem i chcę ich w tym miejscu gorąco pozdrowić, przede wszystkim Zosię i jej męża Mirka oraz mojego współlokatora Bronka, który zwiedził praktycznie cały świat. Kiedy cały samolot zapełnił się pasażerami czekał nas dwugodzinny lot do Amsterdamu, gdzie przesiedliśmy się do samolotu do Tuluzy we Francji, a następnie już autokarem pojechaliśmy do Lourdes. Całość podróży była dla mnie troszkę męcząca, ale fakt, że za kilka godzin znajdziemy się w Lourdes, sprawił, że zmęczenie szybko minęło...