19 sierpnia 2018
Tytułem wstępu. Pierwsze cudowne odkrycie, jakie poczyniłam, to istnienie portalu www.sieradz-praga.pl. Drugie – książka Ity Turowicz "I wszystko w sny odchodzi…" Memuar sieradzki. Trzecie – dotarcie do autorki. Obie mieszkamy w Warszawie (!), w tej samej dzielnicy (!), jesteśmy dziennikarkami (!). Serdeczne porozumienie, choć telefoniczne i „mailowe”, nastąpiło natychmiast. I oto trzymałam w rękach memuar, który kilkakrotnie „pożarłam” i nieustannie go wertuję...