lukasz

28 lutego 2021

2018 – Droga Krzyżowa na krużgankach klasztoru Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu

TAK BYŁO SPRZED PARU LATY... Rozważając Drogę Krzyżową Pana naszego Jezusa Chrystusa, całym sercem bądźmy przy Nim. Niech wszystkie nasze myśli, uczucia, a przede wszystkim decyzje będą przy Panu, który za nas cierpiał rany i wciąż je cierpi, w każdym człowieku i w całej ludzkości, w swoim Mistycznym Ciele – świętym Kościele. Uwielbiajmy Boga Ojca i dziękujmy za Jego miłość, jaką nam objawił w swoim Synu, Jezusie Chrystusie, w Jego ukrzyżowanym Człowieczeństwie. Pamiętajmy, że Droga Krzyżowa w klasztorze Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu odbywa się w Wielkim Poście, w każdy piątek o godzinie. 17.00. Niestety wciąż panująca pandemia koronawirusa spowodowała, że krużganki klasztoru są zamknięte dla wiernych. Zdjęcia, które chciałbym ponownie przywołać wykonałem 23 lutego 2018 roku...
28 lutego 2021

Znani sieradzanie / Pietrzak Jan (1954-2016)

Dnia 3 marca 2021 roku mija 5 lat od śmierci mojego ukochanego brata Jana Pietrzaka. Sieradzanina, lekarza z powołania, marynarza z wyboru i podróżnika z zamiłowania. Jan Pietrzak spoczywa na sieradzkim cmentarzu parafialnym. Niech Pan Bóg ma go w swej opiece. Sławek Pietrzak, brat
10 marca 2021

Ita Turowicz / Wspomnienia zainspirowane książką „I wszystko w sny odchodzi” Ity Turowicz

Wielu Czytelników mojej książki, zarówno na spotkaniu promocyjnym, jak też później w rozmowach i listach, mówiło i pisało mi o tym, że lektura książki wydobywa z ich pamięci (czy czasem niepamięci) wiele własnych wspomnień, ewokuje ich własną przeszłość. Mówił o tym prof. Balbus („Twoja książka oddała mi Sieradz”), mówił pan Andrzej Ruszkowski, wspominając karuzelę na rogu Dominikańskiej czy sprzedawanie pijawek na Rynku, mówili ludzie ze starszych i młodszych roczników sieradzan. A co najciekawsze – także osoby urodzone gdzie indziej, jak rodowita lublinianka Marianna Szymusiak („czytając Twoje wspomnienia, wróciłam do siebie”), czy o pokolenie młodszy, wychowany w Mińsku Mazowieckim Krzysztof Chmielarczyk („Czytałem wczoraj późnym wieczorem, skończyłem Listy Jaśka około 23.30 i…. nie mogłem zasnąć. Z listów zginęły daty, wszystko było tak żywe, wciągające. Później nie śpiąc, pisałem list dzisiejszy, chciałem się podzielić tyloma rzeczami. Wspominałem moje miasto, czasy mojej szkoły, studiów”). Bardzo sobie cenię te czytelnicze wyznania i świadectwa. One dopełniają moją książkę, obudowując ją bogatym światem cudzych biografii i wspomnień...
10 marca 2021

Wspomnienia Andrzeja Ruszkowskiego z lat okupacji

Droga Pani Ito! Wzruszony po lekturze Pani książki "I wszystko w sny odchodzi..." oraz zaproszony, aby – jak to Pani pięknie ujęła – dać własne świadectwo minionemu czasowi, przesyłam fragment wspomnień poświęconych okresowi okupacji niemieckiej w Sieradzu, którą przeżyłem jako dziecko. Jest to część zamierzonej większej całości, opisującej moje życie, wydarzenia, jakie się na nie składały, oraz ludzi, wśród których ono przebiegało. Pani książka dowodzi, że to, co jednostkowe, może znaleźć żywy odzew w odbiorze innych ludzi i poszerzyć nie tylko naszą wiedzę, ale i pobudzić osobistą pamięć. Mam nadzieję, że również mój tekst zachęci innych świadków historii do spisania wspomnień towarzyszących ich życiu. Te właśnie wspomnienia i biografie malują żywy obraz historii naszego miasta, wypełniając barwami miejsca między suchymi datami wydarzeń. Pozdrawiam wszystkich związanych urodzeniem albo zamieszkaniem z Ziemią Sieradzką...