|ŚLADAMI ŚW. PAWŁA. WSPOMNIENIA Z PIELGRZYMKI DO GRECJI| Po zakwaterowaniu się w hotelu i przespaniu nocy ranek przywitał nas bezchmurnym niebem i wysoką temperaturą na dworze. Z samego rana zjedliśmy smaczne śniadanie, a następnie spakowaliśmy się i udaliśmy się z grupą na podbój Aten.
Ateny są jednym z najważniejszych miast w historii ludzkości, kolebką naszej cywilizacji i miejscem narodzin demokracji. Dzisiejsze Ateny to miasto kontrastów, olbrzymia metropolia zamieszkiwana przez prawie 4 miliony ludzi. Wielkość metropolii Aten robi szczególnie ogromne wrażenie, kiedy znajdujemy się na wzgórzu Akropolu. Jednak nie to było dla mnie najważniejsze, a działalność św. Pawła w Atenach.
Jak podają Dzieje Apostolskie, św. Paweł z Tarsu przybywszy do Aten, „burzył się wewnętrznie na widok miasta pełnego bożków”. To właśnie w Atenach św. Paweł rozmawiał w synagodze z Żydami, przebywał na agorze – rynku stanowiącym zarazem miejsce zebrań publicznych – głosząc naukę Chrystusa.
Nauka św. Pawła została błędnie przyjęta przez tamtejszą ludność, która postrzegała apostoła jako „zwiastuna nowych bogów” (por. Dz 17, 18), ponieważ nie rozumiała, czym jest zmartwychwstanie: „Gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni się wyśmiewali, a inni powiedzieli: «Posłuchamy cię o tym innym razem». Tak Paweł ich opuścił” – czytamy we fragmencie Dziejów Apostolskich (Dz 17, 32).
Jednak działalność św. Pawła w Atenach przyniosła także oczekiwane owoce, ponieważ „niektórzy jednak przyłączyli się do niego i uwierzyli. Wśród nich Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris, a z nimi inni” (Dz 17, 34)...