16 października 2022
CIĄG DALSZY WSPOMNIEŃ Z CAMINO DEL NORTE... Sobotni, chłodny poranek rozpocząłem przed godz. 7:00. Po przebudzeniu się wyjrzałem najpierw przez okno w celu sprawdzenia pogody. Słońce powoli wstawało na niebie, a to zwiastowało ładną pogodę na dzisiaj. Pomimo że w tym schronisku warunki nie należały do najlepszy, to noc przebiegła bardzo spokojnie. Byłem w tym pomieszczeniu zupełnie sam, więc nikt mi w nocy nie przeszkadzał i mogłem dobrze wypocząć przed kolejnym dniem podróży. I tak kiedy już wstałem, to nie tracąc czasu, szybko spakowałem się i wyruszyłem na kolejny etap swojej wędrówki. Zanim wyruszymy w drogę, to najpierw pokażę wam pomieszczenie, w którym miałem nocleg...