Bez kategorii

5 listopada 2022
Featured Video Play Icon

Poznaję Boży świat / 2021 – Hiszpania, Camino del Norte. Dzień 22 – Abadín, 27 km / łącznie 569,7 km

CIĄG DALSZY WSPOMNIEŃ Z CAMINO DEL NORTE... Dwudziesty drugi dzień pielgrzymki. Wiedząc, że mam sporo kilometrów do przejścia, rozpocząłem wymarsz dosyć wcześnie rano. W przewodniku wyczytałem, że dzisiejszy etap będzie dosyć ciężki, bo będzie prowadził przez góry (ten odcinek trasy miał być ciężki, ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak trudny). Niestety zdjęć z dzisiejszej relacji nie mam, bo jak pisałem wcześniej, niestety nie zgrały się z aparatu. Zresztą, gdy przechodziłem przez góry, to byłem tak wyczerpany, że i tak wiele ich nie zrobiłem. Poniżej dodałem tylko kilka wybranych zdjęć i jeden film, który wykonałem swoim telefonem...
8 listopada 2022

Poznaję Boży świat / 2021 – Hiszpania, Camino del Norte. Dzień 25 – Sobrado Dos Monxes, 25 km / łącznie 650,4 km

CIĄG DALSZY WSPOMNIEŃ Z CAMINO DEL NORTE... Moja pielgrzymka zaczyna wkraczać w decydującą fazę. Pozostało mi jedynie cztery dni, w ciągu których dojdę do Santiago de Compostela i uklęknę przed katedrą św. Jakuba. Czuję ogromną satysfakcję i radość nawet, teraz kiedy ostatnie dni pielgrzymki bywają ciężkie. W moim programie, tak jak pisałem wcześniej, postanowiłem wprowadzić kilka zmian i teraz właśnie o tym troszkę więcej napiszę.Pierwsza zmiana jest taka, iż początkowo nie planowałem noclegu w schronisku Monte de Gozo, które jest już ostatnim przystankiem dla pielgrzymów przed wejściem do Santiago de Compostela. Monte de Gozo nazywane jest Wzgórzem Radości, a to dlatego, że z tego miejsca przy dobrej pogodzie pierwszy raz można ujrzeć trzy iglice wież katedry św. Jakuba. To na tym wzgórzu znajduje się charakterystyczny pomnik dwóch pielgrzymów, którzy spoglądają przed ostatnim etapem wędrówki do katedry, w którym spoczywają szczątki umiłowanego ucznia Pana Jezusa...
10 listopada 2022

Poznaję Boży świat / 2021 – Hiszpania, Camino del Norte. Dzień 26 – Arzúa, 22 km / łącznie 672,6 km

CIĄG DALSZY WSPOMNIEŃ Z CAMINO DEL NORTE... Dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo spokojnie, ponieważ do pokonania mam niewiele ponad 20 km. Wstaję skoro świt, by unikać, jak to tylko możliwie, wysokich temperatur. W moim sercu panuje coraz większa radość, a w myślach już powoli odliczam sobie nie dni, a kilometry, które pozostały mi do przejścia. Jest to też dzień, w którym będę w miejscowości Arzúa, w której łączą się drogi do Camino del Norte oraz do Camino Francés, a przez to na szlaku zacznie pojawiać się znacznie więcej pielgrzymów. W Arzúa, jak sprawdziłem dzień wcześniej, znajduje się sporo schronisk, więc nie kazałem Ani już rezerwować noclegu, bo byłem przekonany, że tym razem z miejscem do spania nie będzie problemu. Jak się jednak później okaże, to problem się niestety pojawił, ale o tym napiszę już pod fotoreportażem. Ruszajmy!