Związani z Sieradzem / Szonert Stefan- kapelmistrz OSP w Sieradzu (1916-2004)

Nieistniejące miejsca na Pradze / Rozlewisko Żegliny, tzw. Szlaban
13 stycznia 2020
398 Piesza Sieradzka Pielgrzymka na Jasną Górę (2008r.)
27 stycznia 2020
Nieistniejące miejsca na Pradze / Rozlewisko Żegliny, tzw. Szlaban
13 stycznia 2020
398 Piesza Sieradzka Pielgrzymka na Jasną Górę (2008r.)
27 stycznia 2020
Udostępnij to:

Sieradz, 19 stycznia 2020

Stefan Szonert – kapelmistrz OSP w Sieradzu, w latach 1969-1978

Stefan Szonert urodził się w 1916 roku w Złoczewie, w rodzinie rzemieślniczej. Ojciec jego, Leopold, był stolarzem, z zamiłowania zaś muzykiem, grał w orkiestrze OSP Złoczew.

Na początku lat 20. ubiegłego wieku rodzina przeniosła się do Sieradza i zamieszkała w domu przy Krakowskim Przedmieściu 27. Do siódmego roku życia Stefan wychowywał się z  siostrami Marią, Ireną i Zofią w domu, u boku matki Jadwigi, z domu Malinowskiej. Jako siedmiolatek zaczął uczęszczać do szkoły powszechnej, która mieściła się wówczas przy Krakowskim Przedmieściu 48, w domu Władysława Laubego. Ukończył ją w roku 1932.

Przez cały czas interesował się muzyką, grając na różnych instrumentach, zachęcany przez ojca. Kiedy przeczytał w gazecie ogłoszenie o naborze do szkoły muzycznej w Łodzi, zgłosił się na przesłuchanie. Po zaliczeniu egzaminu otrzymał propozycję wstąpienia do wojska w charakterze muzyka i po powrocie do Sieradza, spakowawszy potrzebne rzeczy, udał się z listem polecającym do Katowic. Tam go skierowano do Wojskowej Szkoły Muzycznej, istniejącej przy Konserwatorium Muzycznym.

Naukę rozpoczął 15 sierpnia 1932 roku. Szkoła mieściła się przy ul. Wojewódzkiej 45. Uczniowie starszych roczników często występowali podczas różnych uroczystości szkolnych, także miejskich, uczestniczyli też w koncertach nadawanych przez Radio Katowice.

Po trzyletniej nauce w szkole muzycznej, w dniu 15 sierpnia 1935 roku, Stefan Szonert został przydzielony do 80. pułku piechoty w Słonimie (obecnie na Białorusi) jako instruktor muzyczny. Tam kontynuował naukę na kursie dokształcającym w miejscowej szkole muzycznej. Grał w orkiestrze pułkowej do wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku.

Podczas urlopów z Wojskowej Szkoły Muzycznej odwiedzał rodzinę w Sieradzu, spotykając się z rówieśnikami i kolegami. Wizyty te często były uwieczniane na wspólnych zdjęciach, wykonywanych w sieradzkich zakładach fotograficznych.

Kwartet puzonów, pierwszy od prawej Stefan Szonert, 1934
Pierwszy z prawej siedzi Stefan Szonert, 1936

W dniu 15 marca 1938 roku Szonert rozpoczął przeszkolenie rekruckie w 5. kompanii strzelców i 15 sierpnia tego roku awansował do stopnia starszego strzelca.

Podczas mobilizacji w 1939 roku jego jednostka wojskowa została przesunięta do Mławy, celem wzmocnienia linii obronnej granicy z Prusami Wschodnimi.

Po wybuchu wojny 80. pułk piechoty z Mławy pospieszył w kierunku Warszawy, aby wzmocnić obronę stolicy. Zachowało się zdjęcie z kampanii wrześniowej, wykonane przy ul. Dobrej w Warszawie we wrześniu 1939 roku, dokąd  zawędrowały tabory 80 pp. Przy wozie w hełmie stoi Stefan Szonert.

W czasie działań wojennych Stefan dostał się do niewoli niemieckiej. Następnie został zwolniony do miejsca zamieszkania w Sieradzu. Przetrwała do dzisiaj bardzo oryginalna legitymacja, wydana w 1939 roku dla kaprala służby czynnej Stefana Szonerta, podpisana przez kapelmistrza orkiestry pułkowej 80. pp, ppor. Wiktora Jaworskiego.

Starszy strzelec Stefan Szonert (siedzi w środku) w otoczeniu kolegów, 1938
W środku stoi Stefan Szonert, Mława 1939
Młodzieniec w hełmie, to Stefan Szorent, Warszawa 1939
Oryginalna legitymacja, wydana w 1939 roku dla kaprala służby czynnej Stefana Szonerta, podpisana przez kapelmistrza orkiestry pułkowej 80. pp, ppor. Wiktora Jaworskiego

Czas okupacji Stefan spędził w Sieradzu, początkowo podejmując pracę u swego ojca w  warsztacie  stolarskim przy Krakowskim Przedmieściu, specjalizującym się w toczeniu w drewnie elementów ozdobnych do mebli i innych wyrobów stolarskich. Po śmierci ojca w 1941 roku Stefan Szonert zatrudnił się u volksdeutscha Wróbla przy ul. Żabiej, w warsztacie produkującym drewniane zabawki. To uratowało go przed wywózką na roboty przymusowe do Niemiec. Udzielał także lekcji gry na różnych instrumentach (pianino, akordeon, skrzypce, mandolina) miejscowym volksdeutschom i Niemcom w Sieradzu.

Po zakończeniu działań wojennych pracował w Urzędzie Miejskim w Sieradzu jako urzędnik. W  grudniu 1945 roku ożenił się z Barbarą Juszczak. Państwo Szonertowie mieli trzy córki. Jedna z nich zmarła w 1994 roku.

W latach 1946-1947 rodzina zamieszkała w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie Stefan Szonert był zatrudniony w orkiestrze zakładowej Huty Szkła „Kara”. Następnie podjął pracę w Powiatowym Związku Gminnych Spółdzielni w Sieradzu przy ul. 15 Grudnia 60. Był kierownikiem działu metalowo-hutniczego w Zakładzie Obrotu Rolnego, gdzie pracował do emerytury.

W okresie powojennym Stefan Szonert cały czas współpracował z orkiestrą OSP w Sieradzu. Prowadził również chór męski Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” przy klasztorze Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu.

Chór Lutnia w Sieradzu, 1948 (Piąty od lewej Stefan Szonert)
OSP Sieradz, 1976
Stefan Szonert stojący w środku z papierosem, Sieradz 1976

Sieradzka orkiestra OSP zaliczana była do najlepszych zespołów w województwie łódzkim, a nawet w kraju, zdobywając czołowe miejsca w konkursach i przeglądach orkiestr strażackich. Na konkursie orkiestr strażackich w Kaliszu w 1958 roku OSP Sieradz zajęła II miejsce, a dwa lata później w Piotrkowie III miejsce. W roku 1963 otrzymała główną nagrodę w konkursie orkiestr dętych w Kutnie. W 1968 roku – I miejsce w eliminacjach wojewódzkich w Łasku; w 1969 – II miejsce w ogólnopolskim konkursie w Kozienicach. Osiągnięcia te były możliwe dzięki wytrwałej pracy całego zespołu i kapelmistrza Józefa Grzelaka, który prowadził orkiestrę do roku 1966. Po jego śmierci w 1969 roku batutę dyrygencką w orkiestrze OSP Sieradz przejął Stefan Szonert i prowadził ją do roku 1978. Następcą jego został kapelmistrz Kazimierz Marciniak.

Stefan Szonert zmarł 3 marca 2004 roku w Sieradzu, pochowany jest na sieradzkim cmentarzu parafialnym.

 

***

 

Tekst napisał na podstawie zdjęć i dokumentów oraz relacji udostępnionych przez żonę Stefana Szonerta, Barbarę Andrzej Błaszczyk

 

 

 

***

Zobacz także:

Udostępnij to: