Święci na każdy dzień / 6 stycznia – Święci Mędrcy ze Wschodu

Znani sieradzanie / Józef Szczeblewski – bednarz, sportowiec, sieradzki hejnalista
1 stycznia 2019
2018 – III Sieradzki Orszak Trzech Króli
2 stycznia 2019
Znani sieradzanie / Józef Szczeblewski – bednarz, sportowiec, sieradzki hejnalista
1 stycznia 2019
2018 – III Sieradzki Orszak Trzech Króli
2 stycznia 2019
Udostępnij to:

Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon. Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela. Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.

(Mt 2,1-12)

***

Wśród czterech Ewangelii kanonicznych tylko Mateusz wzmiankuje o Mędrcach. Tekst Mateusza był – jak się wydaje (choć dziś zdania uczonych są w tej kwestii podzielone) – zredagowany jako pierwszy. Dlaczego nie wspominają o nich dwa pozostałe, podobne do niego, „synoptyczne” teksty Marka i Łukasza? Czyżbyśmy mieli do czynienia z „cenzurą” wobec „niewygodnych” postaci. Ewangelia Mateusza została napisana w dwóch różnych redakcjach: jednej po aramejsku i drugiej po grecku. Ponieważ pierwsza zaginęła, odwołujemy się do drugiej. Po narodzinach Jezusa w Betlejem w Judei w czasach króla Heroda III Wielkiego, przybyli tam Mędrcy „ze Wschodu” w poszukiwaniu „króla żydowskiego”, którego „gwiazdę” zobaczyli.

Zaniepokojony Herod zwołał kapłanów i mędrców Izraela, pragnąc dowiedzieć się, gdzie miał się narodzić Mesjasz. Ci odpowiedzieli, że w Betlejem, tak jak zostało zapowiedziane przez proroka Micheasza. Król przyjął wówczas potajemnie Mędrców i przed pożegnaniem dokładnie ich wypytał o gwiazdę, polecając, by później poinformowali go o miejscu przebywania Dziecka, tak aby i on mógł Mu oddać pokłon. Mędrcy odjechali w pośpiechu. Szli za gwiazdą, która ich poprzedzała, aż zatrzymała się nad stajenką, gdzie było Dziecię. Pokłoniwszy się Jezusowi, otwarli swoje skrzynie i ofiarowali Mu złoto, kadzidło i mirrę. Następnie ostrzeżeni we śnie, by nie udawali się do Heroda, wrócili do swojej ojczyzny inną drogą. Czy wiarygodne jest to opowiadanie ewangeliczne? Czy możliwe, aby Mędrcy byli postaciami naprawdę historycznymi, a nie tylko symbolicznymi?

Mozaiki z XIII w. w baptysterium we Florencji, poświęcone Trzem Mędrcom; od lewej: sen Mędrców, podróż do Judei i oddanie pokłonu Dzieciątku Jezus.

Belbello da Pavia (XV w.): Pokłon Trzech Mędrców , miniatura z Kodeksu Landau-Finaly. Florencja, Biblioteka Narodowa.

W czasach Jezusa we wschodniej części Cesarstwa Rzymskiego krążyły postacie zwane ma­gami lub pogardliwie magusaioi, wróżbici i astrologowie, zwykle określani jako „Chaldej­czycy”. Chaldea, czyli Mezopotamia i obszar bezpośrednio ją otaczający, była uważana za ziemię, w której działało wielu astrologów. Dlatego w starożytności grecko-rzymskiej nazwy „Chaldejczyk” i „wróżbita” stanowiły praktycznie synonim.

Czy zatem ci przybyli do Betlejem byli pewnego rodzaju szarlatanami? Prawdę mówiąc, pozostaje otwartą hipotezą, że chodziło o prawdziwych magów irańskich, to znaczy astro- logów-kapłanów, którzy w gwiazdach dopatrywali się przybycia przyszłego Saoshyanta, Obrońcy-Wybawiciela-Zwycięzcy, oczekiwanego w religii mazdaistycznej.

Przywykliśmy nazywać ich „Królami” lub „Mędrcami”. Tradycyjnie uważamy, że było ich trzech: Melchior, Kacper, Baltazar, i że jeden z nich był czarnoskóry. Widzimy ich jako podążających za kometą z długim, świetlistym ogonem. Nic z tego nie znajdujemy jednak w tekście Mateusza. Jego Mędrcy pochodzą ogólnie „ze Wschodu”. Ewangelista nie podaje ani ich imion, ani liczby, a kieruje nimi bliżej nieokreślona gwiazda. Tradycja chrześcijańska, istotnie, zawsze zachowywała nieco zakłopotania wobec tych Magów. Magowie występują także w innym miejscu w Nowym Testamencie, poza Ewangelią Mateuszową, i są przedstawieni w świetle – słusznie lub niesłusznie – niezbyt pozytywnym. Do tej kategorii należy również Szymon, który w Dziejach Apostolskich proponuje Piotrowi odkupienie za pieniądze mocy, która pozwalała apostołowi dokonywać cudów. Od „Szymona maga” (jak go nazwał i Dante) określa się „symonią” praktyki tych, którzy handlują wartościami duchowymi.

Andrea Mantegna (1431-1506): Pokłon Trzech Mędrców. Malibu , Kalifornia, Muzeum J. Paul Getty.

Złoto, kadzidło i mirra przyniesione przez Mędrców Jezusowi – trzy rodzaje darów, które być może leżą u podstaw liczby Mędrców, ustalonej później przez tradycję – zgodnie z logiką tekstu Mateusza (bardzo gęsta sieć odniesień do Stare-go Testamentu, mająca potwierdzić, że narodziny w Betlejem są dokładnym wypełnieniem Pisma) odsyłają do Arabów, Sabejczyków, „królów wysp” cytowanych w Psalmie 72. Chodzi o produkty, którymi zwykle handlowano na „drodze kadzidła”, prowadzającej od Oceanu Indyjskiego na Półwysep Arabski, przynosząc światu śródziemnomorskiemu towary z Azji wschodniej, z Półwyspu Somalijskiego, z Arabia felix.

Mistrz z Ashmolean Museum (XIV w.): Królowie Mędrcy w podróży. Fiesole, Museo Bandini.

Dla chrześcijańskiej tradycji egzegetycznej Magowie są zasadniczo primitia gentium, pierwszymi spośród pogan, którzy rozpoznali Pana i oddali Mu cześć. Dlatego ich kult cieszył się dużym powodzeniem, rozpowszechniony i zakorzeniony wśród nawróconych pochodzenia nieżydowskiego. Jednak teksty kanoniczne dostarczały niewielu informacji. Skąd naprawdę pochodzili? Ile czasu trwała ich podróż? Jakimi środkami przybyli? Jaką drogę przeszli w tamtą stronę? Jaki szlak wybrali w drodze powrotnej? Ilu ich było? Jak się nazywali? O dostarczenie – niekiedy w sposób sprzeczny i przesadny – tych i innych informacji zadbała długa seria apokryficznych tekstów ewangelicznych: Protoewangelia Jakuba (być może sprzed V w.) i Ewangelia Pseudo-Mateusza (tekst aramejski wywodzący się z poprzedniego i datowany na V-VI w.), arabsko-syryjska Ewangelia Dzieciństwa (połowa VI w.), armeńska Ewangelia Dzieciństwa, która sytuuje narodziny Jezusa w dniu 6 stycznia, a przybycie Magów 9 stycznia oraz ustala ich liczbę i podaje imiona, określając ich mianem królów (Melkon – król Persów, Gaspar – król Hindusów, Balthasar – król Arabów).

Tematy proroctwa Zaratustry, odnoszącego się do narodzin Wspomożyciela i do jego przypisania Jezusowi, zostały z kolei rozwinięte w tekstach prorocko-egzegetycznych pochodzenia przede wszystkim syryjskiego, takich jak Liber nomine Seth (starożytny, być może z III w.), Księga Jaskini Skarbów (V-VI w.), Kronika pseudoizydoriańska, zwana też Kroniką Zuqnina (VIII w.) i syryjski Liber scholiorum Teodora Bar Konai (VIII-IX w.). Teksty te były wielokrotnie w całości lub częściowo tłumaczone także na łacinę. Jako przeróbkę niektórych z nich uważa się Opus imperfectum in Matthaeum, którego redakcja – być może pierwotna – po grecku pochodziła z IV w., i od niej wydaje się zależna wersja łacińska, powstała w ariańskim środowisku afrykańskim między VI a VII w.

Z tych tekstów ukształtowała się, również za sprawą stałej i wspaniałej tradycji ikonograficznej – wystarczy wspomnieć orszak Mędrców na mozaice w kościele Sant’Apollinare Nuovo w Rawennie – nasza tradycja, podtrzymywana przez rozpaloną dyskusję egzegetyczną, która z „Trzech św. Króli” uczyniła stopniowo symbol trzech „pierwotnych ras” ziemi, wywodzących się z trzech synów Noego, trzech kontynentów starożytnej oikumene, trzech stanów świata (kapłanów, wojowników, wytwórców), trzech momentów ludzkiej egzystencji (młodości, dojrzałości, starości), trzech aspektów czasu (przeszłości, teraźniejszości, przyszłości).

Trzej Mędrcy w drodze; płytka z drzwi św. Rajnera w katedrze w Pizie, dzieło Bonanno Pisano, rzeźbiarza, architekta z XII wieku.

Kult Mędrców, bardzo silny przez całe wczesne średniowiecze – również dlatego, że Germanowie nawróceni na chrześcijaństwo, jako „barbarzyńcy”, traktowali ich jako swoich patronów – umocnił się na Zachodzie zwłaszcza w okresie od VIII-X w., kiedy to uroczystość Objawienia Pańskiego coraz silniej wiązała się z królewskimi i cesarskimi rytuałami, a swój szczyt osiągnęła w XII w. z woli cesarza Fryderyka I Barbarossy.

Istotnie, według tradycji, która miałaby sięgać IV-VI stulecia, relikwie Magów były przechowywane w mediolańskim kościele św. Eustorgiusza (ale w XIII w. Marco Polo widział inne w pewnym mieście w Persji). W każdym razie w 1164 r„ kiedy Mediolan uległ zniszczeniu z powodu buntu przeciw imperium, arcykanclerz cesarski Reinald z Dassel, arcybiskup Kolonii, zabrał je stamtąd i przeniósł do swojego miasta, gdzie zostały złożone w katedrze, której budowę właśnie wtedy rozpoczynano. Tam spoczywają one po dziś dzień i były m.in. celem Pielgrzymki Młodych pod przewodnictwem papieża Benedykta XVI latem 2005 r. Kult Mędrców w średniowieczu dał początek pielgrzymkom i tradycjom pobożnościowym, które wciąż trwają, zwłaszcza w Europie środkowej, od Lombardii i Toskanii przez Szwajcarię i Niemcy aż po północne Bałkany.

Źródło: Marco Impagliazzo, św. Szczepan,
[w:] Święci na każdy dzień, wyd. Jedność, Kielce 2011
(wybór ilustracji Łukasz Piotrowski)

Udostępnij to: