2022 – Stare Powązki w dniu Wszystkich Świętych

2024 – Porządki przed Dniem Wszystkich Świętych na cmentarzu parafialnym w Sieradzu
28 października 2024
2024 – W przededniu uroczystości Wszystkich Świętych na cmentarzu komunalnym w Sieradzu
31 października 2024
2024 – Porządki przed Dniem Wszystkich Świętych na cmentarzu parafialnym w Sieradzu
28 października 2024
2024 – W przededniu uroczystości Wszystkich Świętych na cmentarzu komunalnym w Sieradzu
31 października 2024
Udostępnij to:

Warszawa, 1 listopada 2022

 

Dobry Jezu a nasz Panie, daj Im wieczne spoczywanie.

 

Na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie w dniu Wszystkich Świętych; fot. 1 listopada 2022

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, które są tak pięknie obchodzone na cmentarzach całej Polski, z całą pewnością wielu z nas skłania do refleksji na temat ziemskiego przemijania i tego, że kiedyś cmentarz stanie się dla naszego zmarłego ciała miejscem wiecznego spoczynku. Jednak jako chrześcijanie – wyznawcy Jezusa, który pierwszy pokonał śmierć, a wraz z nią otworzył bramy nieba, wiemy, że wraz ze śmiercią nie kończy się życie, ono dopiero tak naprawdę się zaczyna. I jak pięknie powiedział przed laty papież św. Jan XXIII: „Śmierć wprowadza nas w prawdziwe życie; ze śmiercią zaczyna się nasza gloryfikacja w Chrystusie”. Niestety wielu ludzi temat cmentarza i śmierci napawa lękiem, a tak nie powinno być. Jednak jesteśmy tylko ludźmi i to ludźmi grzesznymi, ludźmi małej wiary…

Należę do tych osób, które bardzo lubią nawiedzać cmentarze; zarówno te w Polsce, jak i szczególnie te, kiedy jestem za granicą. Te święte miejsca przypominają mi o tych, którzy już odeszli do wieczności, którzy poszli na spotkanie ze Zbawicielem. Cmentarze w sposób szczególny przypominają mi też o tym, że wraz z ich nawiedzeniem przede wszystkim powinienem kierować do Boga swoje modlitwy błagalne za dusze czyśćcowe, a więc za tych zmarłych, którzy wciąż oczekują nieba. Według wizji, jakie otrzymywała św. Katarzyna Genueńska, największą karą dla duszy czyśćcowej jest jej tymczasowa rozłąka z Bogiem. Dusza dopiero po śmierci poznaje, kim jest Bóg, poznaje Go jako pełnię miłości, piękna i świętości. Za wszelką cenę chce się z Nim połączyć, a jednak nie jest jeszcze tego godna. Sama więc pragnie szukać miejsca, gdzie mogłaby się oczyścić. Tym miejscem jest właśnie czyściec…

Uroczystość Wszystkich Świętych, która w Kościele katolickim obchodzona jest 1 listopada, jest dniem dla nas Polaków wolnym od pracy. Chyba nie ma takiego drugiego kraju na świecie, gdzie to święto jest obchodzone w tak uroczysty i piękny sposób. Tego dnia na cmentarzach w całej Polsce groby naszych bliskich są przyozdabiane pięknymi kwiatami, pali się na nich mnóstwo zniczy. Dla mnie osobiście już od wielu lat ten czas wykorzystuje do tego, żeby nie tylko uroczystość Wszystkich Świętych, ale i przygotowania do tego święta uwiecznić na swoich fotografiach. Jeśli tylko czas mi pozwala, to już kilka dni wcześniej wybieram się z aparatem na cmentarze w Sieradzu i wykonuję fotoreportaże z przygotowań.

Kilka miesięcy temu zapragnąłem, że w tym roku udam się w dniu Wszystkich Świętych nie na cmentarz parafialny w Sieradzu, gdzie od pokoleń spoczywa moja rodzina, ale na jeden z najpiękniejszych cmentarzy w Polsce, jakim są Stare Powązki w Warszawie. I tak też uczyniłem…

Do Warszawy udałem się już z samego rana, tak że na Starych Powązkach zameldowałem się po godz. 7.00. Na dworze było jeszcze troszkę szaro i utrzymywała się mgła, co mnie akurat bardzo cieszyło, bo wiedziałem, że zdjęcia wyjdą wtedy bardziej klimatyczne. Ku mojemu zdziwieniu o poranku przed cmentarzem nie było problemu z zaparkowaniem samochodu. Byłem przekonany, że tego dnia przed Powązkami będzie problem z zaparkowaniem samochodu, ale tak na szczęście nie było.

Jadąc na Stare Powązki, zaplanowałem sobie, iż ukażę cmentarz nie tylko za dnia, ale i zrobię też fotoreportaż w nocy. Dlatego też zabrałem ze sobą drona, by ukazać cmentarz nocą. Niestety albo i stety (uśmiech), mgła, która pod wieczór znowu pojawiła się nad cmentarzem, uniemożliwiła mi zrobienie takich zdjęć. Drona odłożyłem więc na bok, a wziąłem na dalszą część zdjęć statyw.

Po przekroczeniu bramy wejściowej cmentarza mogłem przenieść się jakby do innego miejsca, miejsca, które nie jest mi zupełnie obce, bo było mi dane być na Starych Powązkach już kilka razy. Jednak ten dzisiejszy wyjazd był dla mnie szczególny, bo pierwszy raz dokumentowałem uroczystość Wszystkich Świętych nie na starym cmentarzu parafialnym w Sieradzu, a na Starych Powązkach w Warszawie. Byłem tym bardzo podekscytowany.

Z samego rana na cmentarzu, ku mojemu zdziwieniu było niewiele osób. W pewnym momencie nawet pomyślałem sobie, czy to aby na pewno jest dzisiaj Wszystkich Świętych (uśmiech). Dopiero z czasem cmentarz zaczął wypełniać się ludźmi.

Przeglądając zdjęcia, zapewne zauważycie, że w tej najstarszej części cmentarza, na której się koncentrowałem, wiele grobów jest jakby zapomniana. Brakuje kwiatów, nie palą się znicze, a wiele z nich jest przysypanych liśćmi. Musimy pamiętać, że we wszystkich tych grobach spoczywają zmarli, którzy odeszli bardzo dawno temu i być może dzisiaj w większości nikt z rodziny już nie żyje. Dlatego pamięć o zmarłych, o których nikt w modlitwie już nie pamięta, jest tak bardzo dla nich ważna. Oni nie mają bliskich, którzy by zanosili do Boga modlitwy błagalne za ich dusze. Dlatego my powinniśmy to czynić, i to nie tylko dzisiaj, ale każdego dnia, kiedy chociażby odmawiamy wieczorny pacierz. Dlatego powtórzę jeszcze raz to, co pisałem wcześniej: „Módlmy się gorliwie za tych, o których już nikt nie pamięta”. Dopiero w chwili śmierci zobaczymy jak dusze czyśćcowe, którym wypraszaliśmy niebo, wstawiają się za nami u Boga.

Swój fotoreportaż składający się z aż 402 fotografii podzielę na trzy etapy, tak żeby wszystko było bardziej przejrzyste.

Pierwszym z nich będą zdjęcia ukazujące groby zmarłych, i to, jak Stare Powązki w Warszawie wyglądały 1 listopada 2022 r. w dniu Wszystkich Świętych. Tego dnia nieprzerwanie od 1975 r. (z wyjątkiem 2020 roku, kiedy to cmentarze w całej Polsce poprzez panującą pandemię były zamknięte) znani artyści, politycy, dziennikarze zbierali datki na ratowanie zabytków najstarszej warszawskiej nekropolii. W drugiej części ukażę procesję z modlitwą za zmarłych, której na cmentarzu przewodniczył ks. bp Michał Janocha. A już na sam koniec zaprezentuję zdjęcia, ukazujące jak Stare Powązki wyglądają nocą.

Mam nadzieję, że tymi wszystkimi zdjęciami, które wykonałem w dniu Wszystkich Świętych, sprawię, że powrócimy jeszcze raz do tych chwil, które przeżywaliśmy wszyscy wspólnie. Niech te zdjęcia, chociaż w minimalny sposób sprzyjają naszej refleksji nad życiem, jego sensem i przemijaniem.

Na koniec przywołam piękną modlitwę naszego umiłowanego papieża św. Jana Pawła II, który tak napisał:

„Modlitwa za zmarłych jest
ważną powinnością,
bowiem nawet jeśli odeszli w łasce
i w przyjaźni z Bogiem,
być może potrzebują jeszcze ostatniego oczyszczenia,
by dostąpić radości Nieba”.

 


Łukasz Piotrowski

 

+++

 

: Cmentarz Powązkowski w Warszawie w dniu Wszystkich Świętych

 

 

: Modlitwa za zmarłych, której przewodniczył ks. bp Michał Janocha

 

 

: Stare Powązki nocą

 

 

***

Ponadto zapraszam do obejrzenia fotorelacji z:

Udostępnij to: