2019 – I Marsz dla Życia i Rodziny w Sieradzu
29 stycznia 2021Znani sieradzanie / Kazimierz Krajewski (1912-1989) – organista Kolegiaty sieradzkiej
7 lutego 2021Sieradz, 7 września 2018
aktualizacja: 6 marca 2022
A jednak z czasem czegoś mi na niej zaczęło brakować. Nieraz bowiem potrzeba czasu, by człowiek w pełni odkrył piękno wypływające z nauki Pana Jezusa, która winna stanowić sens i radość życia. W moim przypadku oznaczało to coraz większe pragnienie, by poprzez stronę internetową jak najszerzej otworzyć się na Boga i tym pięknem, które nie wszyscy jeszcze odkryli, dzielić się z innymi.
Spacerując po mojej rodzinnej Pradze, często spotykam różnych ludzi, z którymi niejednokrotnie zamieniam kilka słów. I tak kiedyś podczas spaceru spotkałem księdza Zygmunta Majdzińskiego, który pełni posługę kapłańską w pobliskim klasztorze. Ksiądz Zygmunt lubi spędzać wolny od obowiązków czas na długich samotnych spacerach, pieszych lub na rowerze.
Przypominam sobie, jak swego czasu wybrałem się na niedzielną Mszę św. do klasztoru Sióstr Urszulanek SJK oddalonego o kilkadziesiąt metrów od Pragi i usłyszałem pierwsze kazanie ks. Zygmunta. Byłem pod wielkim wrażeniem tego, jak w sposób prosty, bezpośredni, a jednocześnie bogaty w przesłanie i życiowe doświadczenie można mówić o Bogu i Jego Kościele. Z czasem w moim sercu zrodziło się pragnienie, by te głoszone wiernym kazania nagrywać. I odtąd robię to systematycznie i z wielką radością. Pragnę, by tak pięknie głoszona nauka nie tylko nie została zapomniana, ale i żebyśmy umieli nią na co dzień żyć, by na końcu naszej ziemskiej wędrówki spotkać Tego, który nas tak bardzo umiłował.
Ksiądz Zygmunt Majdziński od ponad 20 lat jest rektorem XIII-wiecznego kościoła pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sieradzu. Kościół ten przylega bezpośrednio do podominikańskiego klasztoru należącego dzisiaj do Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK. Ksiądz rektor pełni również posługę wśród ludzi chorych w starym szpitalu im. św. Józefa, jak i w sieradzkim hospicjum, gdzie zanosi terminalnie chorym ludziom pociechę religijną i Pana Jezusa. W tych miejscach również często się spotykaliśmy, szczególnie w sieradzkim hospicjum, gdzie byłem swego czasu wolontariuszem.Ktoś może zapytać, co w postawie i kazaniach ks. Zygmunta jest takiego szczególnego, że postanowiłem, by właśnie ten Kapłan przybliżał nam naukę Jezusa Chrystusa. Może to, że nauczając, używa języka pięknego, ale prostego, zrozumiałego dla każdego człowieka. Jest przy tym bardzo autentyczny. Powraca w swoich kazaniach do lat młodości, mówi o dzieciństwie spędzonym na wsi, o swoim niespodziewanym powołaniu kapłańskim. Nie wstydzi się tego, że od wielu lat zmaga się z ciężką chorobą, którą jest depresja. O swoich zmarłych rodzicach wypowiada się z ogromnym szacunkiem i nigdy nie powie o nich „matka” czy „ojciec”, lecz zawsze „mamusia” i „tatuś”. W swych homiliach jest bardzo bezpośredni i szczery, aż czasem wierni nie potrafią zapanować nad „pozytywnym uśmiechem”, kiedy przywołuje różne historie i swoje spostrzeżenia. Zarazem jednak widać, jak szerokim wachlarzem lektur posługuje się ks. Zygmunt. Cytuje dzieła historyczne, biografie, pamiętniki. Przekazuje myśli ludzi mądrych, żyjących w różnych wiekach, a przepełnionych miłością do Boga i Ojczyzny. Nie unika też mówienia o tym, czego dzisiejsi księża na ogół unikają, bojąc się posądzenia o nienowoczesność – o grzechu, winie, karze wiecznej, piekle i szatanie. Milczenie o tym usypia dusze chrześcijan i infantylizuje obraz Boga, jako dobrego, wyrozumiałego dziadunia. A nasz Pan i Stwórca jest dobry, jest miłosierny, ale zarazem zostawił nam przykazania i w Piśmie Świętym oraz licznych objawieniach wyraźnie mówi o tym, co czeka zatwardziałych grzeszników.
Kiedy poznałem bliżej ks. Zygmunta, zobaczyłem w nim również człowieka modlitwy i przekonałem się, jak bardzo zawierzył swoje życie Panu Bogu. Mam w pamięci nasze niedawne spotkanie, na które przyszedłem troszkę przed czasem. Ksiądz Zygmunt otworzył mi drzwi swojego mieszkania, zaprosił do środka, ale zarazem przeprosił, mówiąc, że jest w trakcie odmawiania brewiarza i żebym troszkę poczekał, aż skończy. Widziałem, jak przy swoim niewielkim biurku odmawia brewiarz, a gdy skończył, przeżegnał się i go ucałował. Zapadło mi w serce, że ks. Zygmunt nie odłożył modlitwy na później, lecz ją dokończył, stawiając w ten sposób Pana Boga na pierwszym miejscu.
Ksiądz Zygmunt Majdziński należy do tych kapłanów, którzy stronią od przepychu, wszelkich ziemskich tytułów, nie otacza się politykami i wpływowymi ludźmi. Jedyne, czym chce się chlubić i szczycić, jest Jezus Chrystus. Żyje bardzo skromnie w swoim malutkim mieszkaniu, do którego wchodzi się z klasztornego krużganka, i tam wypełnia swoją misję, którą zlecił mu Pan Bóg. Za takim prawdziwym kapłanem chce się podążać każdego dnia i za takich księży należy szczególnie dziękować Panu Bogu, że swoją postawą i świadectwem życia ukazują nam wiernym, jak należy żyć.
Coraz częściej staram się różne wydarzenia z życia Kościoła, które są celebrowane w klasztorze, uwieczniać na zdjęciach. To dla mnie wielki zaszczyt i radość, że mogę tam być z moim aparatem fotograficznym. Poniżej pragnę zaprezentować kilka zdjęć ukazujących postać ks. Zygmunta Majdzińskiego podczas jego kapłańskiej posługi.
========================================================================================================
Ksiądz Zygmunt raduje się z obecności dzieci w Kościele, które są przynoszone przez swoich rodziców. Zawsze im z serca błogosławi.
========================================================================================================
Dzisiaj, pomimo różnych udogodnień współczesnego świata, nasze życie religijne często schodzi na dalszy plan, tak że dla Pana Boga nie mamy już czasu. Brakuje czasu na niedzielną Eucharystię, również na to, by wziąć za dnia do ręki Pismo Święte i karmić się Słowem Bożym. Mnie osobiście trudno sobie wyobrazić, bym w niedzielę nie poszedł do kościoła – może dlatego, że byłem wraz z bratem przez rodziców i babcię tak wychowany, iż niedziela była zawsze poświęcona Panu Bogu.
Mam ogromną nadzieję, że ta zakładka – tak bliska mojemu sercu – będzie jedną z tych, którą najliczniej będziecie odwiedzać na stronie internetowej. Wierzę, drodzy Czytelnicy, że znajdziecie trochę czasu, czy to w domu, czy może podczas podróży, spaceru, na odsłuchanie chociaż jednego z kazań ks. Zygmunta Majdzińskiego i że potem będziecie do nich stale powracać. Proszę Was również na koniec o modlitwę o powołania kapłańskie i zakonne, by nigdy nie zabrakło świętych kapłanów, którzy będą nam udzielać sakramentów świętych i wyjaśniać Ewangelię Chrystusa, tak jak to czyni w swojej codziennej posłudze ks. Zygmunt Majdziński. Również i my, ludzie świeccy, mamy obowiązek dawania świadectwa wiary nie tylko od święta, ale każdego dnia. Mamy chlubić się Jezusem, który jest prawdziwym Synem Bożym i On ma być dla nas Drogą prowadzącą do zbawienia.
Łukasz Piotrowski
***
Homilie wygłoszone podczas niedzielnych nabożeństw przez ks. Zygmunta Majdzińskiego, rektora kościoła pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sieradzu
Dzisiejsza Eucharystia przypada w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, który w Kościele katolickim rozpoczął się w Środę Popielcową. Czytana jest Ewangelia o kuszeniu Pana Jezusa na pustyni. I właśnie kuszeniu poświęcił swą homilię ks. Zygmunt, który już na wstępie do Mszy św. powiedział: „Pan Jezus był Bogiem, ale był i człowiekiem, a jako człowiek również podlegał pokusom. Pan Jezus był podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu”. W kazaniu zaś przestrzegał nas, byśmy z szatanem nie dyskutowali, tak jak nie dyskutował z nim podczas kuszeń Pan Jezus. Kaznodzieja w sposób zrozumiały dla wszystkich wyjaśnił naturę pokus, podkreślając: „Pokusa sama w sobie nie jest grzechem. Pokusa staje się grzechem wtedy, kiedy zła myśl jest realizowana”.
Homilia wygłoszona w niedzielę, 6 marca 2022 roku
Ksiądz Zygmunt podczas dzisiejszej pięknej homilii odnosi się do słów Pana Jezusa, który w Ewangelii mówi do nas: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają”. Te słowa Jezusa są, jak mówi ks. Zygmunt, „znakiem rozpoznawczym chrześcijaństwa i jeżeli wcielimy je życie, wtedy ludzie poznają, że jesteśmy chrześcijanami”. Kaznodzieja podkreśla, że Pan Jezus nigdy nie mówił pustych słów i że zanim coś wypowiedział, to najpierw sam tym żył. Jako przykład przytoczył fakt zdrady Judasza, którego Jezus nazywa przyjacielem. Albo słowa konającego Chrystusa wypowiedziane z krzyża: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Kolejny przykład dotyczył św. Jana Pawła II, który przebaczył swemu niedoszłemu zabójcy Ali Agcy. Kaznodzieja mówi też o zatwardziałych sercach ludzi, którzy uważając się za chrześcijan, przez lata noszą nienawiść w sercu do drugiego człowieka. Tłumaczy, że ktoś, kto nie jest w stanie z serca przebaczyć drugiemu człowiekowi, nie może przystępować do komunii świętej. Dzisiejsza homilia brzmi bardzo aktualnie w kontekście dzisiejszych czasów, gdzie ludzie zamiast pielęgnować w sercach życzliwość wobec innych, często wybierają zatwardziałą nienawiść.
Homilia wygłoszona w niedzielę, 20 lutego 2022 roku
W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus mówi: „Błogosławieni ubodzy, bo do was należy Królestwo Boże i biada wam bogaczom, bo odebraliście już swoją zapłatę”. Na tych słowach ks. Zygmunt oparł dzisiejszą homilię. Na początku Eucharystii powiedział: „Całe nasze życie balansuje między bogactwem a ubóstwem i trzeba nam nieustannie dokonywać wyborów. Nie da się jednocześnie iść w dwóch kierunkach. Trzeba jedno wybrać”. W homilii usłyszeliśmy przestrogę przed błędnym pojmowaniem słów Pana Jezusa, jakoby On potępiał bogactwo, a chwalił ubóstwo. „To nie jest poprawne myślenie” – mówi ks. Zygmunt i dodaje: „Pan Jezus ostrzega tylko przed bogactwem, które łatwo może człowieka zniewolić”. W dalszej części homilii odnosi się do bieżącej sytuacji na Ukrainie, gdzie konflikty międzynarodowych interesów sprawiają, że zagrożony jest pokój w Europie. Ksiądz Zygmunt, będąc bardzo oczytanym człowiekiem, często powołuje się na przykłady z lektur, ale także z życia znanych mu ludzi, które wzmacniają ewangeliczny przekaz i pozwalają utrwalić go w pamięci słuchaczy.
Homilia wygłoszona w niedzielę, 13 lutego 2022 roku
W dzisiejszej Ewangelii mamy opis tego, jak Pan Jezus przychodzi do Nazaretu, a jego mieszkańcy Go nie przyjmują, dziwią się i wątpią, a wreszcie wyrzucają z synagogi poza miasto. Na tym fragmencie ks. Zygmunt opiera swoją homilię. Podaje podobny przykład z własnego kapłańskiego życia, kiedy to w 1990 roku, mając 38 lat, udaje się na swoją pierwszą proboszczowską parafię. Jak mówi: „Było to dla mnie przeżycie, bo musiałem zmierzyć się z sytuacją, w której ludzie wyrzucili księdza proboszcza. Mój poprzednik miał 68 lat, był już starszy, schorowany, otyły, miał cukrzycę. Jedyny argument przeciw niemu, jaki wtedy usłyszałem, to że był stary i gruby”. Niestety, takie zdarzenia nie są niczym nowym, mówi ks. Zygmunt: „Tak było już w najdawniejszych czasach, jak chociażby w Starym Testamencie. Prorocy, którzy wzywali do nawrócenia w imię Boże, byli kamienowani, ginęli śmiercią męczeńską. Tak zginął ostatni z proroków, św. Jan Chrzciciel. Został ścięty na rozkaz króla Heroda, gdyż głosił słowa Boże, słowa prawdy, słowa wymagające. Tak samo zginęli Apostołowie, oddając życie za głoszoną Ewangelię”. Niestety, tak dzieje się i dzisiaj, w XXI wieku – zwalcza się Chrystusowy Kościół, tak jak kiedyś zwalczano Jezusa. Chrześcijaństwo jest religią, spośród wszystkich religii na świecie, najbardziej prześladowaną. Każdego roku giną tysiące chrześcijan tylko dlatego, że są wyznawcami Chrystusa”.
Homilia wygłoszona w niedzielę, 30 stycznia 2022 roku
Ksiądz Zygmunt w dzisiejszej homilii odnosi się do pierwszego cudu Pana Jezusa, dokonanego na przyjęciu weselnym w Kanie Galilejskiej. A jest znamienne, że dokonał się on na prośbę Matki Jezusa, Maryi. W homilii kaznodzieja podkreśla, iż w dzisiejszych czasach zarówno małżeństwo, jak i rodzina, przeżywają ogromny kryzys. Przy czym „zawsze szczęśliwe są te małżeństwa, które na pierwszym miejscu stawiają Boga i Jego prawa. Gdzie jest Bóg wśród małżonków, tam panuje większa trwałość, zgoda, współpraca, życzliwość ”. Ksiądz Zygmunt przypomina również, że: „małżeństwo raz zawarte wymaga nieustannej czujności i współpracy małżonków z Łaską Bożą. To Pan Jezus ustanowił małżeństwo jako sakrament i dlatego Jego obecność wśród małżonków daje gwarancję trwałości i świadomość powołania do życia rodzinnego”.
Homilia wygłoszona w niedzielę, 16 stycznia 2022 roku
Święto Chrztu Pańskiego obchodzone jest w pierwszą niedzielę przypadającą po uroczystości Objawienia Pańskiego. Jest to zarazem I Niedziela Zwykła (okresu liturgicznego). Święto Chrztu Pańskiego kończy okres Bożego Narodzenia, choć – co ciekawe – w polskiej tradycji śpiewa się nadal kolędy i zachowuje wystrój świąteczny do 2 lutego. Ksiądz Zygmunt w homilii przypomina wiernym, czym jest sakrament chrztu świętego, porównując go do adopcji dziecka. Adopcja jest przyjęciem cudzego dziecka za swoje własne, a my przez sakrament chrztu świętego stajemy się dziećmi samego Boga – mówi ks. Zygmunt. I przypomina, że chrzest jest sakramentem, który zapoczątkowuje w nas życie wiary. Jest to pierwszy i najpotrzebniejszy sakrament, który gładzi grzech pierworodny i wszystkie inne grzechy, który włącza nas do wspólnoty Kościoła i daje możliwość przyjmowania innych sakramentów świętych. W dalszej części homilii ks. Zygmunt przypomina o roli rodziców, na których spoczywa obowiązek wychowania religijnego dzieci. Akt chrztu jest świadectwem wiary rodziców, ale potem wiarę dzieci kształtuje obserwowanie postaw i zachowań rodziców, a dziecko jest wnikliwym obserwatorem i naśladowcą. Dla wzmocnienia przekazu ks. Zygmunt podaje liczne przykłady wzięte z życia, również własnego.
Homilia wygłoszona w niedzielę, 9 stycznia 2022 roku
Homilia wygłoszona w Boże Narodzenie, 25 grudnia 2021 roku
IV Niedziela Adwentu. Homilia wygłoszona 19 grudnia 2021 roku
III Niedziela Adwentu. Homilia wygłoszona 12 grudnia 2021 roku
II Niedziela Adwentu. Homilia wygłoszona 5 grudnia 2021 roku
I Niedziela Adwentu. Homilia wygłoszona 28 listopada 2021 roku
Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, została ustanowiona w liturgii Kościoła katolickiego przez papieża Piusa XI w Roku Jubileuszowym, w dniu 11 grudnia 1925 roku. Obchodzimy ją na zakończenie roku liturgicznego, aby podkreślić, że w Jezusie Chrystusie mieści się początek i chwalebny koniec wszystkiego. Jak mówi w homilii ks. Zygmunt: „Człowiek może odrzucić Boga, ale jak będzie żył? Jakie będzie jego zbawienie?”. Wspomina również o ludziach, którzy często mówią: „Pan Bóg – tak!, ale Kościół – nie!”, i pyta się dalej: „Kto ustanowił Kościół? Sam Pan Jezus, po to, byśmy mieli płaszcz ochronny, byśmy mieli wspólnotę, w której możemy razem, wspierając się nawzajem, dążyć do Boga. Jeśli odrzucamy Kościół, odrzucamy i samego Chrystusa”.
Homilia wygłoszona 21 listopada 2021 roku
Dzisiejsza niedzielna Ewangelia mówi nam o końcu świata. Temu niełatwemu dla człowieka tematowi ks. Zygmunt poświęca swoją homilię. Już na wstępie do Mszy świętej usłyszymy: „Wszystko ma swój kres. Życie ludzkie też się kiedyś skończy i staniemy przed Panem, z czym? Ważne, żebyśmy sobie to pytanie zadali. Jak wygląda moje życie? Czy myśl o śmierci, o spotkaniu z Bogiem napełnia mnie radością czy trwogą?”.
Homilia wygłoszona 14 listopada 2021 roku
Z Ewangelii św. Marka: „Jezus, usiadłszy naprzeciw skarbony, przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie”. Temu fragmentowi Ewangelii, który mówi o „ofiarności” ks. Zygmunt poświęca niedzielną homilię. Podaje przykłady nie tylko znanej nam wszystkim „ofiarności materialnej”, ale również tłumaczy na ciekawych przykładach, czym jest „ofiarność duchowa”. Homilia wygłoszona 7 listopada 2021 roku
Podczas dzisiejszej niedzieli wspominamy konsekrację naszego klasztornego kościoła pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Konsekracji dokonano w 1260 roku, a więc 761 lat temu. Ksiądz Zygmunt przyznaje, że jest wciąż pod wrażeniem tego miejsca, tak bardzo omodlonego przez wieki, w którym od ponad 30 lat pełni rolę kapelana Sióstr Urszulanek SJK. W kazaniu przypomina nam nie tylko o tym, czym jest „konsekracja”, ale i mówi o przeciwieństwie konsekracji, jakim jest „profanacja”. Kaznodzieja zwraca uwagę szczególnie na wydarzenia z ostatnich miesięcy, kiedy, jak mówi: „Ludzie bez Boga w sercu potrafią przeszkadzać w nabożeństwach, dewastować, profanować świątynie”. Przywołuje słowa św. Pawła z Listu do Koryntian „Czy nie wiecie, że jesteście świątynią Ducha Świętego i że sam Bóg w was mieszka?”. I mówi dalej: „Każdy z nas przez sakrament Chrztu świętego stał się świątynią Ducha Świętego”. Zwraca uwagę, że w dzisiejszych czasach człowiek coraz częściej wyrzuca Boga ze świątyni swojego serca, a następnie kościoły, w których mieszka Bóg, zamieniane są na obiekty cywilne, sale koncertowe, muzea, lokale gastronomiczne. Ksiądz Zygmunt nazywa to „chorobą dzisiejszych czasów, kiedy to człowiek chce być mądrzejszy od samego Pana Boga”. Homilia wygłoszona 31 października 2021 roku
Przedostatnią niedzielę października od wielu już lat obchodzimy jako Światowy Dzień Misyjny (w Polsce znany pod nazwą Niedzieli Misyjnej). Ostatnie zdanie Ewangelii św. Mateusza brzmi: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28,19-20). Ksiądz Zygmunt, przytaczając na początku Mszy św, te słowa Pana Jezusa, wyjaśnił, że nie są one skierowane tylko „do papieża czy biskupów, lecz do wszystkich ludzi ochrzczonych”. I dalej: „Tydzień Misyjna ma nas uwrażliwić na to, że my wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za przekaz Ewangelii. W innym stopniu papież, w innym ksiądz, inaczej ludzie świeccy, ale wszyscy mamy obowiązek dzielić się Ewangelią ze światem”. I jak to ma w zwyczaju, ks. Zygmunt podaje konkretne przykłady zaczerpnięte z życia, które w perfekcyjny sposób ilustrują naukę zawartą w Ewangelii przeznaczonej na dzisiejszą Niedzielę Misyjną. Homilia wygłoszona 24 października 2021 roku
Dzisiejsza niedziela, jak na wstępie mówi ks. Zygmunt, jest „Niedzielą Apostoła”. Apostoł, po grecku: apostolos, to posłany z wiadomością. Apostołowie byli tymi, którzy ponieśli Dobrą Nowinę o Chrystusie do ówczesnego świata i ta wieść przetrwała aż do dziś. Wcześniej uczniowie przez trzy lata słuchali nauk Pana Jezusa, patrzyli na cuda, jakich dokonywał. A po Jego śmierci, Wniebowstąpieniu i Zesłaniu Ducha Świętego zaczęli głosić Ewangelię, z odwagą i żarliwością, która nie cofnęła się przed oddaniem życia za głoszoną prawdę o Chrystusie. Jedynie św. Jan zmarł śmiercią naturalną. Dalej mówi ks. Zygmunt: „Dopiero po śmierci Apostołów zaczyna się era Kościoła. Pierwsze trzy wieki to okres prześladowań ”. Podkreśla, że pomimo prześladowań i męczeństwa chrześcijan był to jednak „najbardziej czysty Kościół”, bo jak mówi: „Chrześcijanie pierwszych wieków nie mieli nic prócz kochających serc”. Odnosi się też do dzisiejszego Kościoła, który bywa „zanieczyszczony ludzką słabością”. Przypomina jednak także świętych Kościoła, którzy początkowo prowadzili grzeszne, pełne słabości życie, a potem dostąpili łaski nawrócenia. Na koniec zwraca uwagę, że: „Misja głoszenia świadectwa o obecności Pana Boga w naszym życiu dotyczy wszystkich, każdego ochrzczonego”, podając przy tym różne przykłady. Homilia wygłoszona 11 lipca 2021 roku
W dzisiejszej niedzielnej homilii ks. Zygmunt pochyla się m.in. nad tematem „szeroko pojmowanej tolerancji”, która – jak pokazuje na przywołanych przykładach – w praktyce często wiąże się nie tylko z odrzuceniem i wyrzuceniem z naszego życia Boga, ale i z prześladowaniem tych, którzy wierzą w Chrystusa. Mówi również o złu, oszczerstwach, z którymi niejednokrotnie spotykamy się nawet ze strony ludzi, którzy deklarują się jako „ludzie wierzący”. Homilia wygłoszona 4 lipca 2021 roku
Z wielką radością zamieszczam dziś na stronie okrągłą, setną homilię ks. Zygmunta Majdzińskiego. Bardzo się cieszę, że od kilku lat mogę nagrywać i udostępniać te piękne w swojej prostocie kazania, które głosi w każdą niedzielę w klasztorze Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu o godz. 8.00 i 10.30. Kiedy zdarza mi się rozmawiać z ludźmi słuchającymi kazań księdza kapelana, większość z nich jest pod ich wielkim wrażeniem. Ksiądz Zygmunt mówi zawsze prostym i zrozumiałym dla wszystkich językiem. Swoje homilie opiera na fragmencie Ewangelii, który danej niedzieli jest czytany. Dla zilustrowania nauki powraca często do doświadczeń swoich lat młodzieńczych, wzbogacając je również o przykłady z rozmaitych sytuacji życiowych. Zależy mi na tym, by to głoszone piękne słowo ks. Zygmunta zostało zachowane i udostępnione w internecie, możliwe do odtworzenia dla każdego. Dziś można powiedzieć, że oprócz innych swoich funkcji, internet stał się ogromnym narzędziem ewangelizacyjnym, które powinniśmy wykorzystywać do mówienia o Bogu. Wierzę, że Pan Bóg pozwoli nam jeszcze przez długi czas słuchać kazań ks. Zygmunta, i że jego słowa, z serca kapłańskiego kierowane, będą nas zbliżały do Chrystusowego Kościoła i przynosiły duchowy owoc obfity. Homilia wygłoszona 13 czerwca 2021 roku