Porządki przed Dniem Wszystkich Świętych na cmentarzu parafialnym w Sieradzu
27 października 2018Powrót relikwii Matki Urszuli Ledóchowskiej do Polski 22-24 maja 1989 roku
28 października 2018Budowa kościoła św. Stanisława (kanonizowanego 8 września 1253 roku w Asyżu przez Innocentego IV) została ukończona około połowy XIII wieku. Był to pierwszy nowo zbudowany kościół dedykowany temu świętemu. Poświęcenie kościoła św. Stanisławowi było następstwem udziału księcia Kazimierza wraz z sieradzkimi dominikanami 8 maja 1254 w krakowskiej uroczystości „podniesienia prochów świeżo kanonizowanego męczennika”. Do budowy użyto cegły o układzie wendyjskim. Zespół klasztorny był miejscem tragicznych wydarzeń. W dniu 20 września 1331 roku doszczętnie ograbili go i spustoszyli Krzyżacy. W dniu 13 czerwca 1693 wybuchł w mieście wielki pożar, spaliły się 52 domy. W kościele spłonęło wtedy wszystko, runęło nawet sklepienie. W czasie odbudowy, która trwała od 1701 do 1718 roku, obniżono sklepienie, przerobiono okna na zamknięte półkoliście, a fasadom nadano obecne barakowe szczyty. Szczęśliwym trafem zachował się spis przeorów od 1331 do 1831 roku z opisaniem ich działalności. Począwszy od pierwszego przeora Idziego, spowiednika fundatora klasztoru księcia Kazimierza oraz syna tegoż – Leszka Czarnego, zakonnicy byli kapelanami na zamku i spowiednikami dworu książęcego. Trafiali się między nimi mężowie wybitni. Np. w końcu XVI wieku przebywał tutaj największy po Piotrze Skardze kaznodzieja, o. Fabian Birkowski, późniejszy kaznodzieja dworu króla Władysława IV.
Dominikanie, którzy przez ponad 600 lat mieli tu swój dom zakonny, zostali zmuszeni do jego opuszczenia po kasacie klasztorów przez rząd rosyjski w 1864 roku. Ich zasobną bibliotekę bracia Zenon i Stanisław Chodyńscy, którzy w latach 1863-1866 pełnili obowiązki wikariuszy w Sieradzu, wywieźli do Włocławka. Odtąd klasztor stanowił własność rządu rosyjskiego i spełniał funkcje wyznaczone przez Rosjan. Był więzieniem dla powstańców 1863-1864 roku, a pod koniec wieku funkcjonował w nim nawet sklep Gerszona Monitza. Konserwacji budynków nie przeprowadzano, popadały więc w coraz większą ruinę. Przed ostatecznym zatraceniem uratowała go zapobiegliwość ks. Aleksandra Brzezińskiego, który od 1908 roku przez 15 lat pełnił funkcję kapelana przy kościele św. Stanisława. W roku 1922 klasztor podominikański staje się własnością Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK ( Serca Jezusa Konającego). Założycielką zgromadzenia jest Matka Urszula (Julia) Ledóchowska. W dniu 2 kwietnia 1922 roku Matka Ledóchowska uzyskała w Rzymie u generała zakonu dominikanów wszystkie tytuły i prawa własności do obecnych i dawnych obiektów należących do tego klasztoru. Od tej chwili jest to klasztor urszulański.
W dniu 1 września 1922 roku przybywa do Sieradza siostra Antonina (Aleksandra) Tyszkiewiczówna, pierwsza kierowniczka klasztoru. Po rozmaitych trudnościach i pertraktacjach Matki Ledóchowskiej z władzami świeckimi stają się siostry urszulanki faktycznymi posiadaczkami klasztoru. Gmach cały ulega gruntownej restauracji, oraz planowej, stosownie do nowych celów i potrzeb przeróbce. Wiązania dachowe, dachy, krużganki, sale i cele klasztorne – wszystko, co było tylko do zrobienia zewnątrz i wewnątrz. Całą posesję ogrodzono, postawiono budynek gospodarczy, uporządkowano ogród. Później odbudowano część gmachu celem pomieszczenia w nim izb szkolnych. Wszystko to najwyższego podziwu godne, bardzo kosztowne i w bardzo krótkim czasie wykonane zostało. Roboty powyższe prawie wyłącznie dokonane zostały funduszami, jakie Matka Ledóchowska zdobyła, jeżdżąc z odczytami o Polsce po Danii, Szwecji, Norwegii. Roboty zaś ręczne, fizyczne przy murowaniu i budowaniu siostry wykonywały własnoręcznie, pracując jak zwykłe robotnice.
Klasztor, tyle lat i wieków z trudem wznoszony przez dominikanów, słabe ręce niewieście zdołały podźwignąć w trzy lata zaledwie. Jest więc Przewielebna Matka Ledóchowska nie tylko założycielką klasztoru Sióstr Urszulanek w Sieradzu, ale i odnowicielką klasztornych gmachów.
***
Sieradz, 29 listopada 2016
Zapraszam wszystkich czytelników strony do obejrzenia 45 fotografii, które wykonałem 7 czerwca 2016 roku. Przedstawiają one poszczególne etapy remontu zabytkowego kościoła podominikańskiego pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika, w którym swoją posługę pełnią nasze kochane siostry urszulanki. Prace remontowe objęły m.in. zdjęcie wierzchniej warstwy powłok malarskich i usunięcie warstw ściennych, odnowienie zniszczonych tynków, położenie nowej powłoki malarskiej na ścianach i sklepieniu kościoła. Równocześnie prowadzone były w świątyni prace modernizacyjne w zakresie instalacji elektrycznych. Prace trwały kilka miesięcy. W tym czasie msze święte i nabożeństwa odprawiane były w krużgankach, gdzie rozstawiono dla wiernych ławki.
Łukasz Piotrowski
***