2018 – I Ekstremalna Droga Krzyżowa w Sieradzu

Poznaję Boży świat / 2018 – Francja, Sanktuarium Notre Dame du Laus, dom Melanii, cmentarz w Corps
24 września 2018
2018 – Koncert Kolęd Chóru Uwielbienia pt. „Idź, Ogłoś”
29 września 2018
Poznaję Boży świat / 2018 – Francja, Sanktuarium Notre Dame du Laus, dom Melanii, cmentarz w Corps
24 września 2018
2018 – Koncert Kolęd Chóru Uwielbienia pt. „Idź, Ogłoś”
29 września 2018
Udostępnij to:

Sieradz, 29 marca 2018

Kiedy zostajesz zaproszony do przeżycia Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, musisz mieć świadomość, że nie wchodzisz na szlak pielgrzymkowy, lecz na Drogę Krzyżową.

Wielu ludzi podczas tej Drogi Krzyżowej otrzymuje niezwykły dar: ból pleców i ramion, a nogi bolą tak, jak gdyby jakiś ciężar wbijał je w ziemię, a każdy krok jest ogromnym trudem.

Jeśli doświadczyłeś takiego bólu, to podziękuj Jezusowi, że chociaż w tak malutkim stopniu dał ci łaskę odczuwania Jego bólu i męki podczas Drogi Krzyżowej.

My wróciliśmy do domów, do wygodnych łóżek.
Droga naszego Zbawiciela zakończyła się na Krzyżu.

s. Dorota Kędziora ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu,
uczestniczka I Ekstremalnej Drogi Krzyżowej

 

Zginam swe kolana przed Tobą, mój Ojcze, od którego wszystko, co dobre, pochodzi. Ekstremalna Droga Krzyżowa to ogromne duchowe przeżycie, dlatego warto podjąć wyzwanie i w niej uczestniczyć; fot. 23 marca 2018

Kilka tygodni temu zadzwonili do mnie znajomi i pytali mnie, czy nie wybieram się przypadkiem na Ekstremalną Drogę Krzyżową, która po raz pierwszy staraniem Rycerzy Kolumba z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu jest organizowana w naszym mieście 23 marca br. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałem i nie wiedziałem, co to takiego ta „Ekstremalna Droga Krzyżowa”. Dowiedziawszy się, że odbywa się ona nocą na dystansie 41 km, stwierdziłem, że jednak taka forma Drogi Krzyżowej nie za bardzo mi odpowiada i że raczej zostanę w domu. Koledzy, którzy byli za EDK odpowiedzialni, zwrócili się do mnie z prośbą, bym na swojej stronie internetowej Sieradz-Praga.pl zamieścił choć informację o sieradzkiej EDK. Oczywiście się zgodziłem, bo wszelkie inicjatywy religijne związane z kultem Pana Boga i jednoczeniem Jego Kościoła, do którego przecież należę, jak najbardziej należy wspierać i promować.

Ekstremalna Droga Krzyżowa rozpoczęła się w piątek 23 marca 2018 roku w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu. Tego dnia późnym popołudniem wróciłem z pracy i zupełnie wyleciało mi z głowy, iż to niezwykłe przedsięwzięcie odbędzie się tej nocy. Kiedy zasiadłem do kolacji, w naszej sieradzkiej rozgłośni radiowej usłyszałem informacje, że za 3 godziny ponad 200 uczestników z Sieradza i okolicznych miejscowości weźmie udział w EDK. Jak już wspomniałem, wcześniej byłem niechętny uczestnictwu w tym „ekstremalnym nabożeństwie”, jednak po chwili zrodziło się we mnie przemożne pragnienie, by podjąć trud uczestnictwa w owej Drodze Krzyżowej. Zawsze staram się sobie powtarzać, że jeżeli przyjmujemy na siebie chociaż niewielki ułamek cierpienia, to w najpiękniejszy możliwy sposób okazujemy miłość naszemu Zbawicielowi Jezusowi Chrystusowi. Nawet względem tych dobrych, szczytnych i pobożnych zamierzeń zły duch często robi wszystko, by nasze życie skierować na inny tor, by oddalić nas od Pana Boga. Nie czekając więc długo, szybko się spakowałem, naszykowałem różaniec, aparat fotograficzny, dwie buteleczki soku i poprosiłem swojego tatę, by zawiózł mnie do sąsiedniej parafii, abym wspólnie z pozostałymi uczestnikami mógł wyruszyć w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Przekraczając próg świątyni, w oczekiwaniu na Eucharystię z zaskoczeniem zorientowałem się, iż ogromna grupa ludzi (w tym wiele młodych osób) zdecydowało się wyruszyć na EDK. Wielu uczestników dobrze znałem z pielgrzymki sieradzkiej, dlatego ucieszyłem się, że znowu wspólnie wyruszymy w niełatwą, przepełnioną bólem i zmęczeniem drogę. Ogarnęło mnie wielkie wzruszenie, gdy zobaczyłem wiernych dzierżących w dłoniach własnoręcznie przygotowane krzyże, które są dla nas chrześcijan symbolem męczeństwa i okrutnej śmierci Jezusa Chrystusa. Te krzyże towarzyszyły uczestnikom w trakcie całej wędrówki.

Mszę św. poprzedzono listem z błogosławieństwem papieża Franciszka skierowanym do wszystkich uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. „Jego Świątobliwość, łącząc się duchowo z Organizatorami i wszystkimi Uczestnikami Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, zachęca ich do ufnego powierzenia Chrystusowi siebie, swoich rodzin, przyjaciół i nieprzyjaciół, by w każdym z nich zamieszkał pokój i moc Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Na wędrówkę śladami Chrystusa, jednocząc się w modlitwie, Ojciec Święty udziela im wszystkim Apostolskiego Błogosławieństwa” – czytamy w liście.

Wszyscy uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej o godz. 21:30 zebrali się w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu na wspólnej Eucharystii
“Eucharystia jednoczy niebo z ziemią. Zawiera w sobie i przenika całe stworzenie” – pisał Jan Paweł II w encyklice “Ecclesia de Eucharistia”. Mszy Świętej dla uczestników EDK przewodniczył ks. Krzysztof Kaczmarek. Z jego lewej strony skupiony na modlitwie ks. Maciej Grabowski.

“Co do mnie, to nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata” /Ga 6,14/
Na koniec Mszy Świętej zgromadzeni uczestnicy otrzymali indywidualne Błogosławieństwo. Z lewej ks. Krzysztof Kaczmarek pełen podziwu wobec małej dziewczynki, która wraz ze swoją mamą wzięła udział w EDK, całuje ją w czoło.

Po skończonej Mszy św. i wysłuchaniu kilku ogłoszeń od organizatorów wszyscy uczestnicy zebrali się przy krzyżu znajdującym się zaraz przy kościele, by uklęknąć wspólnie do rozważania wcześniej przygotowanej dla wszystkich uczestników tekstu stacji Drogi Krzyżowej. Każdy uczestnik oprócz mapy i latarki był wyposażony w rozważania na kolejne przystanki. Niektórzy uczestnicy szli w niewielkich grupach, niektórzy z kolei woleli przejść tę drogę w samotności, by w jak największym skupieniu zjednoczyć się z Panem Jezusem w Jego Męce.

Nasza sieradzka Ekstremalna Droga Krzyżowa przebiegała na dystansie 41 km i prowadziła nas przez takiej miejscowości jak: Chałupki, Chojne, Dębinę, Sokołów, Dąbrowę Wielką, Jeziory, Górkę Kłocką, Zapustę Małą, kończąc szlak pątniczy w Sanktuarium Matki Bożej Księżnej Ziemi Sieradzkiej w Charłupi Małej.

Na całej trasie miałem ze sobą aparat fotograficzny, bo chciałem jak najpiękniej oddać atmosferę tego wydarzenia osobom, które nie zdecydowały się na uczestnictwo w EDK, a które być może w przyszłości dołączą do pielgrzymujących śladami cierpiącego Chrystusa wiernych.

Młodzi ludzie, którzy uczestniczyli w EDK, dawali poprzez swoją obecność i postawę piękne świadectwo swojej wiary
Druga stacja Drogi Krzyżowej znajdowała się przy prastarej sieradzkiej kolegiacie

Uczestnicy EDK korzystali z wszelakich form wysłuchiwania rozważań. Siostra Dorotka Kędziora ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK czytała rozważania ze specjalnej książeczki, inni uczestnicy korzystali ze specjalnych aplikacji mobilnych.
Na drodze przemarszu uczestników EDK znalazła się również najstarsza dzielnica Sieradza, Praga. Na zdjęciu ul. Zamkowa.

Papież św. Jan Paweł II powtarzał, że „Młodzi są nadzieją świata i Kościoła”. Przed kościołem pw. św. Anny w Chojnem.
Mama uczestnicząca w EDK wraz ze swoją córeczką. Taka postawa, w której pielęgnujemy u dziecka wartości wiary chrześcijańskiej, jest godna pochwały.

“Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” /J 21, 17/
W moim sercu niosłem przez całą drogę moje ukochane dzieci: Klarusię i Kacperka

Cała droga, którą mieliśmy do pokonania była trudna i wymagająca. Wielu uczestników EDK przy ostatnich kilometrach wspierało się nawzajem.
Ekstremalną Drogę Krzyżową zakończyliśmy w przepięknym sanktuarium Matki Bożej Księżnej Ziemi Sieradzkiej w Charłupi Małej

Ksiądz Maciej Grabowski, wikariusz parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu, w podsumowaniu powiedział, że „Pierwsi pątnicy dotarli do Charłupskiego Sanktuarium około godz. 6:30, a ostatni przed godz. 11:00. Najmłodszy uczestnik EDK liczył 11 lat, najstarszy zaś 65 lat. Na pątniczy szlak wyruszyli pątnicy ze wszystkich sieradzkich parafii, a także z Brąszewic, Boleszczyna, Brzeźnia, Burzenina, Charłupi Małej, Charłupi Wielkiej, Chojnego, Dąbrowy Wielkiej,  Godynic, Gruszczyc, Kalinowej, Męki, Miłkowic,  Opatówka, Warty, Wągłczewa, Wróblewa, Tubądzina oraz Zduńskiej”.

Ekstremalna Droga Krzyżowa, w której wzięliśmy udział przeszła już do historii. Pomimo zmęczenia, bólu kolan i nóg moje serce radowało się, iż jednak zdecydowałem się na ten trud i przeszedłem całą trasę, a przy okazji mogłem swoje cierpienie ofiarować Tobie, Panie Jezu. Chociaż nie było to łatwe, chciałem stworzyć jak najpiękniejszy reportaż fotograficzny z całej EDK, by wydarzenie to jako znak naszego oddania Bogu i miłości do krzyża obiegło cały świat, by ludzie zobaczyli, jak sieradzanie i inni mieszkańcy pobliskich miejscowości potrafią okazać miłość Temu, który, znosząc niewyobrażalne cierpienie, oddał swoje życie za nas. Podczas całej drogi byłem świadkiem wielkiej wiary i ogromnego poświęcenia tych, którzy krok po kroku, rozważając poszczególne stacje Drogi Krzyżowej, posuwali się do przodu, by dotrzeć do celu naszej wędrówki. Budził we mnie wielką radość jakże wymowny obraz młodych ludzi, którzy swoje życie starają się opierać na Panu Bogu i nie wstydzą się publicznie tego okazywać. Jest coś w tym, iż przedstawiciele młodego pokolenia niosący w ręku krzyż i w skupieniu modlący się na różańcu, chwytają za serce. Pan Jezus w ewangelii św. Mateusza przypomina nam, że „Kto nie weźmie swojego krzyża, a idzie za mną nie jest mnie godny” (Mt 10,38). Być godnym Jezusa znaczy więc być gotowym na poświęcenie ze względu na jego naukę, a także być gotowym na wynikające z tego poświęcenia cierpienie.

Łukasz Piotrowski

 
Zapraszam do obejrzenia 205 zdjęć, które wykonałem 23 marca 2018 roku podczas I Ekstremalnej Drogi Krzyżowej

 

 

***

Ponadto zapraszam do obejrzenia fotorelacji z:

Udostępnij to: